24 lutego 2025 roku funkcjonariusze z komisariatu Toruń - Podgórz przyjęli zawiadomienie o włamaniu do kwiaciarni na Stawkach - ktoś uszkodził zamek w drzwiach, a następnie ukradł gotówkę. Tego samego dnia w dwóch pobliskich lokalach doszło do podobnych prób, jednak sprawcy nie udało się dostać do środka.
- Policjanci ustalili, że do włamania i prób dostania się do kolejnych lokali musiało dość tego samego dnia około godziny 4 - 5 rano - informuje Dominika Bocian, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Po kilku godzinach od włamania policjanci ustalili, kto stoi za tymi przestępstwami. Po południu zatrzymali dwóch torunian w wieku 36 i 43 lat. Obaj mężczyźni byli w mieszkaniu jednego z nich.
- Jeszcze tego samego dnia podejrzani usłyszeli zarzuty włamania do kwiaciarni i usiłowania włamania do kolejnych dwóch miejsc. Podejrzanym grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności, o wymiarze kary zadecyduje sąd - dodaje policja.
