Oko na Focha. Termin nie jest zagrożony

Roboty na Focha wrą. Najbardziej zaawansowane prace trwają na odcinku od Mostowej do Karmelickiej, gdzie na miejscu przyszłej jezdni robotnicy układają już tzw. podbudowę tłuczniową. Jak zapowiadają w przyszłym tygodniu, na tym samym odcinku, pojawią się pierwsze warstwy masy bitumicznej.

- Jak dobrze pójdzie, to do końca marca wylejemy je na całym odcinku Focha od mostów Solidarności do Mostowej. Natomiast ostatnią warstwę jezdni, tak zwaną warstwę ścieralną, planujemy ułożyć w okolicy świąt Wielkanocy. Ale w jej przypadku dokładnego terminu jeszcze nie znamy - mówi Bogusz Czupryński z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Do tego na wysokości Opery Nova widać także kostkę na przystankach tramwajowych i ułożone szyny. Natomiast od przyszłego tygodnia na całym odcinku Focha ruszy montaż słupów trakcyjno-oświetleniowych.

Niestety, w porównaniu z Focha, zdecydowanie w tyle są roboty na Gdańskiej i jej skrzyżowaniu z Jagiellońską.

- Wiem, że prace nie wyglądają tam najlepiej, ale zapewniam, że termin 30 kwietnia nie jest zagrożony - mówi Bogusz Czupryński. Zaraz dodaje, że zarówno na Gdańskiej, jak i w rejonie skrzyżowania przy Klaryskach, już w przyszłym tygodniu wykonawca zacznie wylewać betonowe podkłady pod torowisko.