W Bydgoszczy oraz na terenie innych miejscowości powiatu bydgoskiego oraz powiatów sąsiednich dochodziło do kradzieży dużych ilości asortymentu ze sklepów wielkopowierzchniowych. - Wartość łupu w postaci dziesiątek butelek różnego rodzaju markowych alkoholi, artykułów spożywczych i przemysłowych, chemii gospodarczej, kosmetyków i innych przedmiotów, których lista jest bardzo długa, oszacowana została na ponad 35 tysięcy złotych - informuje bydgoska policja.
Nad wyjaśnieniem okoliczności i ustaleniem sprawcy bądź sprawców tych przestępstw pracowali policjanci z bydgoskiego Błonia.
- Ustalili oni, że za czynami tymi stoi 26-letni bydgoszczanin, a przy dokonaniu kilku z nich pomagały mu inne osoby w różnych konfiguracjach. Byli to jego 30-letni brat oraz 20-letnia koleżanka - uzupełnia policja.
W czwartek (7.11.2024) z samego rana policjanci zatrzymali oni obu mężczyzn.
- Po zgromadzeniu całego materiału dowodowego, z którego wynika, że sprawcy działali w różnych dzielnicach Bydgoszczy, ale również w Złotnikach Kujawskich, Łochowie, Brzozie czy Unisławiu, funkcjonariusze przedstawili młodszemu z nich 15 zarzutów dotyczących kradzieży mienia, a starszemu pięć. Następnie obaj trafili przed oblicze prokuratora, który po zapoznaniu się z aktami sprawy objął ich policyjnym dozorem - podaje policja.
Z konsekwencjami musi liczyć się również 20-latka, będąca wspólniczką przy dwóch kradzieżach. Również ona już usłyszała zarzuty. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
