https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olga Pniewska debiutuje "Tajemnicami Torunia"

Karina Obara
Olga Pniewska ma dopiero 16 lat, a już wie, jak wciągnąć czytelnika w historię z dreszczykiem.
Olga Pniewska ma dopiero 16 lat, a już wie, jak wciągnąć czytelnika w historię z dreszczykiem. archiwum prywatne
To debiut, którego pozazdrościć może młodej licealistce niejeden miłośnik historii z dreszczykiem. Olga Pniewska, 16-letnia uczennica Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia w Toruniu wydała właśnie książkę "Tajemnice Torunia".

Młoda artystka świetnie wykorzystała stypendium prezydenta miasta, które ma za zadanie wesprzeć rodzime talenty. Olga nie tylko gra na skrzypcach, fotografuje i rysuje, ale też - co pokazała swoim literackim debiutem - pielęgnuje w sobie wrażliwość na słowo.

Wpisując się w modny ostatnio nurt literatury kryminalnej, skonstruowała trzy przygody swoich rówieśników w scenerii toruńskich osobliwości. Znajdziemy tu forty i starówkę, ale także ruiny zamku i nowoczesne Centrum Kultury Jordanki. Przede wszystkim jednak, dzięki debiutanckiej książce Olgi, dowiemy się, jak myślą i odczuwają nastolatki, które potrafią z wielką determinacją zarówno odkryć kryminalną tajemnicę, ale też zrozumieć tych, którym los odmówił szczęśliwej rodziny.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Olga z wielką czułością odmalowuje portrety bohaterów domu dziecka jednocześnie bawiąc się słowem. Poszukująca zaginionego dziecka Brytyjka to przykład, jak można trudny i bolesny temat przedstawić z językową swadą i bez patosu. A zarazem opowiedziana historia trzyma nas w napięciu, umiejętnie stopniowanym i nie gwałcącym zmysłów.

Debiut ten zapowiada, że autorka wiedząc już niemało o konstrukcji fabuły, portretów bohaterów i wciąganiu czytelnika w interesującą historię ciekawych świata młodych ludzi, ma w sobie wystarczającą cierpliwość, by zgłębiać kolejne tajemnice. I miasta i literatury. Na pewno pomoże jej w tym poczucie humoru, widoczne już w pierwszej literackiej próbie. Nie może być inaczej w przypadku młodej literatki, która swoją papugę nazwała wdzięcznym imieniem "Rosół".

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Izabella

W dzisiejszym, zmechanizowanym, wirtualnym jakże często odhumanizowanym świecie taka osobowość i talent, ulokowane w młodej toruniance mogą budzić wyłącznie aplauz i szacunek. Po lekturze debiutanckiej książki Olgi Pniewskiej nie sposób mieć wątpliwości, co do jej literackiej pasji, ale i erudycji, błysku geniuszu, wyczucia stylu, spostrzegawczości, empatii wreszcie. Ze zdjęcia patrzy na nas młoda, ale poważna osóbka, silna duchem i umysłem, a jednocześnie wrażliwa, subtelna. Ten konglomerat cech znakomicie rokuje na przyszłość, dlatego z niecierpliwością i ciekawością czekam na nową publikację pióra Olgi Pniewskiej, która zapewne już w Niej kiełkuje. Trzymam mocno kciuki za pomyślność tej Młodej Damy!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska