Przypomnijmy, że od kilku tygodni rehabilituje się po kontuzji przechodzi Bartek Kowalski. - Nie wiem, jak będzie wyglądać wyjściowa jedenastka - twierdzi szkoleniowiec biało-zielonych. - Przeliczę ile kto zagrał minut i zapoznam się z raportem medycznym. Być może odpoczną najbardziej eksploatowani. Na pewno nie położymy się przed tyskim zespołem. Jednak trudno powiedzieć jak zareagują piłkarze. Ludzka psychika jest nieodgadniona. Na mecz z Miedzią potrafiliśmy się zmobilizować, chociaż wiedzieliśmy, że mamy awans w kieszeni. Z drugiej strony chcielibyśmy się GKS zrewanżować za porażkę na własnym boisku - twierdzi trener Kaczmarek.
Przypomnijmy, że jesienią Olimpia prowadziła 2:0 przez ponad godzinę, a uległa 2:3.