Olimpia Grudziądz podejmie najlepszy zespół wyjazdowy w I lidze

Jednak biało-zieloni mają dobre wspomnienia z meczu przeciwko Kolejarzowi. W historycznym spotkaniu pokonali rywali 2:0 po trafieniach Huberta Kościukiewicza i Janusza Dziedzica. Ten drugi, podobnie jak Adrian Frańczak i Marcin Kokoszka, wraca do składu po pauzie za żółte kartki.

Przeczytaj także: Delecta Bydgoszcz walczyła, ale przegrała z liderem PlusLigi

Rytm meczowy lepszy, niż pauza

- Wolałbym być w rytmie meczowym - mówi Dziedzic. - Miałem kartki i musiałem odpocząć. Teraz wracam z chęcią pomocy drużynie. Wiadomo, że nasza sytuacja nie jest komfortowa. Ten mecz jest bardzo istotny. Kolejarz notuje na wyjazdach bardzo dobrą serię, ale ona tak jak ma początek, to musi mieć też koniec. Postaramy się przerwać ich passę. Wiemy, że bazują na kontratakach, więc musimy zagrać bardzo uważnie i unikać błędów. Dobrą grę musimy potwierdzić pozytywnym wynikiem. Wygrana zmieni nasz nastrój i polepszy atmosferę - zapowiada napastnik Olimpii.

Do normalnych treningów wrócili także Jarosław Białek i Dawid Ptaszyński, którzy przez kilka tygodni leczyli urazy. Być może oni także znajdą się w kadrze meczowej, która będzie ogłoszona po piątkowym treningu.

Wykorzystać swój atut

Olimpia, co podkreślamy, nie wykorzystuje atutu swojego boiska. Jeśli grudziądzanom marzy się w miarę spokojna zima i okres przygotowawczy, to muszą w końcu zacząć wygrywać na własnym stadionie. Jeśli w kolejnych dwóch meczach wygrają u siebie i przywiozą punkt z Katowic, łatwiej będzie zapomnieć o porażce z Dolcanem Ząbki. W przypadku innych rozstrzygnięć sytuacja stanie się nieciekawa.

Trener ponownie na trybunach

Zespołu znowu nie poprowadzi z ławki trener Marcin Kaczmarek. Przypomnijmy, że szkoleniowiec nie może być z zespołem w trakcie dwóch meczów. To efekt wyrzucenia na trybuny w meczu z Flotą Świnoujście. Pierwszą część kary trener Kaczmarek odbył przed tygodniem.

Początek meczu w sobotę o 14. Relacja na żywo na www.Pomorska.pl.

Wiadomości piłkarskie ze świata, kraju i regionu