OLIMPIA UNIA GRUDZIĄDZ - PWSZ ZAMOŚĆ 9:1
OLIMPIA UNIA: Kulczycki - 2,5, Kubik - 1,5, Malicki - 2,5, Grela -2,5
ZAMOŚĆ: Kozieł - 1
WYNIKI: Samuel Kulczycki - Marcin Litwiniuk 3:0 (6,7,5), Maciej Kubik - Paweł Kozieł 0:3 (-2,-10,-13), Kulczycki - Ihor Zavadskyi 3:0 (8,10,7), Kubik - Łukasz Gołda 3:0 (7,9,7), debel Kubik/Kulczycki- Gołda/Kozieł 3:0 (7,9,7) 3:0 Kubik - Litwiniuk 3:0 (8,3,4), .
2. stół: Szymon Malicki - Zavadskyi 3:1 (5,-7,3,8), Artur Grela - Gołda 3:1 (6,4,-9,10), Malicki - Litwiniuk 3:0 (9,9,6), Grela/Malicki-Kozieł/Gołda 3:1 (4,9,-6,4), Grela - Zavadskyi 3:1 (9,8,-9,9)
Mecz niczym w Superlidze, dużo efektownych akcji, ciekawe technicznie zagrania, emocje. Tenisiści Olimpii Unii Grudziądz byli zdecydowanie bardziej dynamiczni, zwinni, szybcy, odbierali niesłychanie trudne piłki.
Kibice dopingowali grudziądzkich zawodników. Była atmosfera jak jeszcze ponad trzy lata temu, kiedy Grudziądz miał świetną drużynę superligową.
Pierwsza faza spotkania o awans do Lotto Superligi była bardziej wyrównana, w drugiej grudziądzanie dominowali już dość zdecydowanie.
Goście byli jednak zaskoczeni rozmiarem porażki.
- Jechaliśmy do Grudziądza powalczyć o korzystny dla nas wynik, żeby mieć u siebie w rewanżu większe szanse na wygranie dwumeczu. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężki mecz, bo drużyna Olimpii Unii jest młoda, a zawodnicy ograni w turniejach międzynarodowych - komentował po meczu Piotr Kostrubiec, trener i prezes PWSZ Zamość. - Nie trafiliśmy też zbytnio z ustawieniami i układ debli też okazał się nie najlepszy. Mecz był ładny, ciekawy, ale przegraliśmy trochę za wysoko.
Sędziowali: Mirosław Seidel (sędzia główny) i Eugeniusz Chyliński.
Na meczu był Andrzej Jesiołowski, prezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego oraz Andrzej Grządziel, którzy przed meczem twierdzili, że Olimpia Unia wygra zdecydowanie. A. Grządziel typował wynik: 9:1. Trafił.
Olimpia Unia Grudziądz powalczy o Superligę! Najpierw 5 maja - derby z Toruniem
Zawodnicy spisali się znakomicie, zrobili tenisowe show i dobrze byłoby zatrzymać tę drużynę w Grudziądzu (już jako superligową), kiedy wygra drugi mecz.
- Poszukujemy sponsora - mówi Józef Mularczyk, prezes ASTS Olimpia Unia Grudziądz. - Rozmawiałem już w urzędzie miejskim, żeby na nowy sezon miasto pomogło kwotą około 100 tys. zł. To by wystarczyło, resztę kosztów pokryjemy ze wsparcia sponsorów. Ale usłyszeliśmy w ratuszu, że nie ma szans...
Jerzy Rączka z zarządu Olimpii Unii Grudziądz: - Nam wystarczyłyby 2 procenty tego, co miała w sezonie I-ligowa drużyna futbolowa Olimpii Grudziądz...
A już zgłaszają się miasta, które chcą przejąć (kupić) drużynę grudziądzką. Tylko że ona już wrosła w Grudziądz, na tym gruncie czuje się dobrze, zawodnicy są zaprzyjaźnieni, zżyci, tworzą zgrany team i to jest też ich siła, oprócz już wysokich umiejętności.
3 PKO Bydgoski Festiwal Biegowy.
