Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia/Unia od zwycięstwa rozpoczęła rundę rewanżową

Maryla Rzeszut
Znów zwycięscy. Oby tak dalej... Od lewej: wiceprezes Olimpii/Unii Jerzy Wilmański, Piotr Szafranek, Mateusz Gołębiowski, Bartosz Such i Li Bochao.
Znów zwycięscy. Oby tak dalej... Od lewej: wiceprezes Olimpii/Unii Jerzy Wilmański, Piotr Szafranek, Mateusz Gołębiowski, Bartosz Such i Li Bochao. Maryla Rzeszut
Grudziądzanie pewnie pokonali Odrę, inkasując 3 pkt. Muszą w najbliższych trzech meczach uzbierać jeszcze 7 pkt , by zacząć się liczyć w boju o medale.

Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011? Głosuj na swoich faworytów!

OLIMPIA/UNIA - ODRA RöBEN 3:0
OLIMPIA/UNIA: Such, Szafranek, Gołębiowski
Wyniki: Such - Dorociński 3:0 (9,6,3), Szafranek - Meng Zheng 3:2 (9,-6,4,-7,6), Gołębiowski - Wasylkowski 3:0 (7,5,8).

W barwach gości nie zagrał lider, Piotr Chodorski (nie zdążył wrócić z turnieju w Stuttgarcie) , a w ekipie gospodarzy - Li Bochao.

Chiński tenisista Olimpii/Unii w miniony weekend wrócił do Polski. Wyjechał na czas świąt i nowego roku do rodziny w Chinach. Miał tam trenować, a nawet wystąpić w meczach ligowych swojego chińskiego klubu. W poprzednim meczu, w polskiej superlidze (z Silesią Miechowice) pokonał go Czech Martin Pavlica.

Przeczytaj także: Chemik Bydgoszcz wycofany z rozgrywek III ligi!

- Li Bochao nie załapał się do składu na mecz z Odrą Roeben - tłumaczył trener Piotr Szafranek. - Zbyt ewidentnie uległ Czechowi, na którym mieliśmy wtedy zdobyć pewny punkt.

Przed meczem grudziądzcy zawodnicy i trener Piotr Szafranek spotkali się z zarządem sekcji. Działacze przypomnieli drużynie i szkoleniowcowi, jakie cele mają osiągnąć w tym sezonie. - Rozmawialiśmy w spokojnej atmosferze, mającej zmotywować zawodników - komentuje Jerzy Wilmański, wiceprezes ASTS Olimpia/Unia.

Piotr Szafranek desygnował sam siebie do składu, gdyż nie był pewien postawy Li Bochao. Chińczyk był rezerwowym.

Grudziądzcy tenisiści nie mieli problemów z wygraniem spotkania.
Bartosz Such rozprawił się błyskawicznie z Jakubem Dorocińskiem. Formalnością była partia Gołębiowskiego z Nestorem Wasylkowskim.

A Szafranek napotkał na opór leworęcznego Zhen Menga. Był to najbardziej widowiskowy pojedynek meczu. Nie brakowało ładnych wymian, ciekawych technicznie akcji.

- Zhen Meng potrafi grać. Ma niezły backhand i forhand. Tylko że walczy nierówno. Najważniejsze, że zwyciężyłem, drużyna wygrała za 3 punkty i w tabeli zbliżamy się do Gorzowa - podsumował szkoleniowiec. - Tym razem pauzował Bochao. Jeśli drużynie nie idzie, to potrzebna jest czasem terapia wstrząsowa. Może to zmobilizuje go do znacznie lepszej gry. Liczę też na lepszą postawę w 2. rundzie Mateusza Gołębiowskiego i niezawodność Bartka Sucha. Czekają nas teraz trudniejsze mecze, ale do wygrania. Najbliższy, kluczowy - 31 stycznia w Radzyniu Podlaskim. Mamy 3 tygodnie na solidne przygotowanie się do spotkania, które po prostu musimy wygrać.

Wiadomości z Grudziądza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska