https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unia Leszno - ZOOleszcz GKM Grudziądz. Ależ emocje! O zwycięstwo walczyli do ostatniego biegu

zm
Z punktem bonusowym i pewnie niedosytem wraca z Leszna ekipa ZOOleszcz GKM. Była szansa na komplet punktów!

Zaliczka przed wyjazdem była spora - ZOOleszcz GKM na swoim torze wygrał aż 54:35. To stawiało gości w roli faworytów do zwycięstwa w dwumeczu, ale grudziądzanie po cichu liczyli na więcej. Wygrana z bezpośrednim rywalem do utrzymania się w PGE Ekstralidze dałaby im ogromny komfort przed końcówką rundy zasadniczej.

Początkowo inicjatywę mieli gospodarze - po dwóch remisach zaliczyli dwa wygrane wyścigi i odskoczyli na sześć punktów.

Grudziądzanie nie czekali i skorzystali z możliwości taktycznych - w 5. biegu Max Fricke zastąpił Kacpra Pludę. Australijczyk przyjechał dopiero trzeci, ale biegowe zwycięstwo i drużynową wygraną 4:2 zapewnił Wadim Tarasenko. Za ciosem grudziądzanie poszli w kolejnym biegu, gdy trójkę zgarną Jaimon Lidsey, a punkt znów dorzucił Fricke. Straty zmalały do dwóch punktów.

GKM gonił, gonił i dogonił. W 8. wyścigu znów świetnie wystartowali Fricke i Lidsey. Na trasie, tego drugiego wyprzedził Ben Cook, ale goście wygrali 4:2 i wyrównali stan meczu (27:27).

Przed biegami nominowanymi grudziądzanie mieli szansę przechylić szalę na swoją stronę, bo w 11. biegu pod taśmą stanęli bardzo szybcy Fricke i Tarasenko. Ale tuż po starcie zdefektował jednak motocykl Australijczyka (Tarasenko dowiózł remis).

Przed dwoma decydującymi wyścigami wiadomo było, że ZOOleszcz GKM do domu wróci przynajmniej z bonusem.

Wiadomo było też, ze czteropunktową stratę do gospodarzy trudno będzie odrobić. Ale bardzo blisko ponownego wyrównania byli grudziądzanie w 14. biegu - po znakomitym starcie Jepsen Jensen i Lidsey ustawili się parą i przez trzy okrążenia jechali na 5:1. Na ostatnim kółku rozdzielił ich jednak Cook i Byki zachowały dwa punkty przewagi.

Przed 15. wyścigiem emocje sięgały zenitu. Tym razem lepiej ze startu wyjechali Grzegorz Zengota i Keynan Rew i to oni jechali z przodu przez większość dystansu. Tym razem gospodarzy rozdzielił Tarasenko, ale to nie wystarczyło, by z Leszna wywieźć komplet punktów.

UNIA LESZNO - ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ 47:43

Unia: Cook 7+2 (1,1,2,1,2), Kołodziej 6 (1,2,0,3,0), Lebiediew 3 (2,0,1,-), Rew 11 (3,2,3,2,1), Zengota 11+1 (2,2,3,1,3), Jabłoński 3 (0,3,0), Mencel 5 (3,0,2), Parnicki 1+1 (1)

GKM: Fricke 8 (3,1,1,3,d), Lidsey 9 (1,3,1,3,1), Pludra 1+1 (1,0,-,0), Tarasenko 12 (2,3,2,3,2), Jepsen Jensen 10 (0,3,2,2,3), Łobodziński 1+1 (1,0,0), Małkiewicz 2 (2,0,0)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska