https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olimpijskie marzenia

Tekst i fot. Barbara Zybajło
Po poświęceniu przez ks. Aleksandra  Ostrowskiego symboliczny znicz zapaliła  Karolina Mroz - sportowiec roku Szkoły  Podstawowej
Po poświęceniu przez ks. Aleksandra Ostrowskiego symboliczny znicz zapaliła Karolina Mroz - sportowiec roku Szkoły Podstawowej
Wielu gości, podziękowania i wspominki - tak wyglądało otwarcie nowej sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w Bysławiu.

O skomplikowanej historii budowy hali w Bysławiu mówił wójt Michał Skałecki, który przypomniał perypetie związane ze zdobyciem pieniędzy na sfinansowanie inwestycji. Ostatecznie udało się je znaleźć z rezerwy, jaka powstała z oszczędności poprzetargowych i po podpisaniu umowy z Urzędem Marszałkowskim w ub.r. ruszyły prace zakończone 31 lipca.

- Życzę wszystkim, żeby można tu było dobrze odpocząć po wysiłku umysłowym i żeby obyło się bez kontuzji - mówił wójt Michał Skałecki, który wychwalał zasługi wicemarszałka poprzedniej kadencji i obecnego radnego wojewódzkiego Jana Szopińskiego. Wywołany do tablicy Szopiński także nie szczędził ciepłych słów. - Z Bysławiem jestem związany jak z żadnym innym miejscem - zapewniał. - Nie mieszkam tu ani ja, ani moja rodzina, ale zawsze wspominam to miejsce bardzo miło. Szopiński przypomniał, jak w mroźny dzień wmurowywano kamień węgielny pod szkołę, a później salę. - Niech spełniają się tu olimpijskie marzenia - dodawał.

Na otwarciu nie brakowało starosty Piotra Mówińskiego, jeszcze niedawno nauczyciela z Bysławia i radnego gminnego. - To dla mnie specyficzna chwila i serce rośnie, kiedy patrzę na tę salę - zapewniał Mówiński, dodając, że Bysław to przecież jego okręg wyborczy i że także miał swój udział w powstaniu tak potrzebnej dla szkoły inwestycji.

Dyrektor Roman Chmara wymienił tych, którzy szczególnie przyczynili się do budowy sali i przypomniał, że jeszcze niedawno w tym miejscu było zielono, a od września sala zacznie służyć nie tylko uczniom ze szkoły w Bysławiu, ale także całej społeczności.Nie brakowało kwiatków, dyplomów, piłek i życzeń, żeby w sali ćwiczono bezpiecznie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska