Oni też byli multimedalistami
Gdyby wziąć pod uwagę pełną historię igrzysk, polskich sportowców, którzy więcej niż raz odbierali medale olimpijskie, byłoby naprawdę wielu. Dlatego też lista została ograniczona do ostatnich 30. lat. Aby przypomnieć sobie Biało-Czerwonych, którzy w tym czasie dwa lub więcej razy stawali na podium, kliknij przycisk zobacz galerię i przesuwają strzałkami w prawo.
Na prezentowanej liście znaleźli się jedynie ci, którzy więcej niż raz stawali na olimpijskim podium od 1996 roku i IO w Atlancie. Z tego też względu nie ma na niej między innymi dwukrotnego mistrza olimpijskiego w zapasach Andrzeja Wrońskiego, który pierwsze złoto zdobył w 1988 roku w Seulu, znakomitego skoczka wzwyż Artura Partyki, wicemistrza olimpijskiego z 1996 roku, który pierwszy krążek (brąz) zdobył w Barcelonie (1992), zapaśnika Józefa Tracza (łącznie trzy krążki, ostatni w 1996), kajakarzy Dariusza Białkowskiego i Grzegorza Kotowicza, oraz trzech florecistów.
Irena Szewińska z największą liczbą medali
Największą liczbę medali dla naszego kraju w historii startów olimpijskich zdobyła Irena Szewińska, Lekkoatletka wywalczyła trzy złote medale (1964 w sztafecie 4x100, 1968 w biegu na 200 metrów i 1976 w biegu na 400 metrów), a jej dorobek uzupełniają srebrne krążki z 1964 roku (bieg na 200 metrów i skok w dal), a także brązowe z 1968 (bieg na 100 metrów) i 1972 roku (bieg na 200 metrów).
Czterema krążkami może pochwalić się także nasz florecista Witold Woyda, który w 1972 roku na najwyższym stopniu podium stanął zarówno w zawodach indywidualnych jak i drużynowych, a wraz z zespołem wywalczył także srebro w 1964 i brąz w 1968 roku. A kto w ostatnich latach zdobył najwięcej medali dla Polski? Sprawdź naszą galerię, by przypomnieć sobie największe sukcesy Biało-Czerwonych w ostatnich 30. latach.
