Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opłaty za powtarzanie roku na studiach przynoszą uczelni nawet ponad milion złotych

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Ewa Abramczyk-Boguszewska
1,3 miliona złotych zapłacili studenci UMK za powtarzanie zajęć w roku akademickim 2015/2016.
1,3 miliona złotych zapłacili studenci UMK za powtarzanie zajęć w roku akademickim 2015/2016. Michal Pawlik
Okazuje się, że do kas uczelni w regionie wpływa co roku nawet ponad milion złotych od studentów powtarzających rok.

Karta praw studenta dokładnie określa, za co uczelnie mogą pobierać opłaty od studentów. Mają prawo żądać pieniędzy m.in. za powtarzanie określonych zajęć na studiach stacjonarnych oraz stacjonarnych studiach doktoranckich z powodu niezadowalających wyników w nauce.

Dla studentów są to niemałe koszty, a dla uczelni całkiem spore wpływy do budżetu. - W roku akademickim 2015/2016 z tytułu powtarzania roku studenci w kampusie toruńskim i bydgoskim zapłacili ogółem 1 318 819 zł - wylicza dokładnie dr Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Naliczanie odbywa się poprzez mnożenie liczby obowiązujących na danych zajęciach godzin przez koszt jednej godziny zajęciowej (45 minut).

Wysokość opłaty jest różna w zależności od kierunku. Waha się od 4 zł (np. II stopień filologii polskiej czy historii) do 15 (np. materiały współczesnych technologii czy konserwacja i restauracja dzieł sztuki). W Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy stawki te wynoszą od 3 zł na pielęgniarstwie do 25 zł na kierunku lekarskim. Z reguły dziekan wyraża zgodę na płatność w ratach. - Student nie musi uczestniczyć we wszystkich zajęciach, a jedynie w tych, których nie zaliczył - podkreśla dr Ewa Walusiak-Bednarek.

Zobacz: Kuba Wojewódzki stanie przed sądem? Policjanci, którzy go puścili - ukarani

Na UMK żacy nie płacą natomiast za wpis na warunkowe zaliczenie roku. Jest to sytuacja, w której studenci mogą kontynuować naukę na kolejnym roku studiów, ale muszą w określonym czasie zaliczyć brakujące przedmioty lub zdać egzamin. Przeważnie nie chodzą już na zajęcia. - To, czy dziekan zezwoli na wpis warunkowy, czy też jedynie na powtarzanie roku zależy m.in. od liczby niezaliczonych przedmiotów - dodaje dr Ewa Walusiak-Bednarek.

- Za powtarzanie przedmiotu studenci wnoszą opłatę jednorazową, bez względu na kierunek - informuje Małgorzata Jendryczka, rzecznik Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.

W przypadku jednego przedmiotu jest to 600 zł, dwóch - 800 zł, trzech - 1000 zł, czterech i więcej - 1200 zł. W 2015 roku za powtarzanie przedmiotów do kasy UKW wpłynęło nieco ponad 250 tys. zł. Za wpis warunkowy studenci UKW płacą 200 zł. Z tego tytułu w ubiegłym roku uczelni przybyło prawie 300 tys. zł.

- Z tytułu powtarzania przedmiotów wpływa za semestr około 250 tys. zł od studentów stacjonarnych i 50 tys. zł od osób kształcących się na studiach niestacjonarnych - informuje dr Franciszek Bromberek, rzecznik UTP. Wysokość opłaty zależy od kierunku i liczby powtarzanych przedmiotów. Na przykład, studenci dziennej elektroniki i telekomunikacji I st. za powtórkę jednego przedmiotu płacą 473 zł, a studenci architektury krajobrazu - 228 zł.

"Pomazańcy" będą się za Beatą Szydło ciągnąć jeszcze długo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska