https://pomorska.pl
reklama

Opodal Wyrzyska wznosi się Dębowa Góra - najwyższe wzniesienie nad doliną Noteci

Marek Weckwerth
Rajd 12-kilometrowym nadnoteckim szlakiem zorganizował Jerzy Bitner z Koła Przewodników Turystycznych przy PTTK „Szlak Brdy” w Bydgoszczy
Rajd 12-kilometrowym nadnoteckim szlakiem zorganizował Jerzy Bitner z Koła Przewodników Turystycznych przy PTTK „Szlak Brdy” w Bydgoszczy Fot. Marek Weckwerth
Ruszamy ze stacji PKP w Krostkowie, by zdobyć najwyższy szczyt nad Notecią - Dębową Górę. Wierzchołek wznosi się ponad 192 metry nad poziomem morza i 140 metrów ponad poziom rzeki.

Na nizinach 140- metrowa różnica wysokości to naprawdę sporo - mniej więcej 50 pięter. Nie ma więc takiego pasażera, który nie spojrzałby ciekawie zza szyby pędzącego pociągu na przysłaniający północny horyzont i sporą część nieba masyw Dębowej Góry. Jakie skrywa tajemnice, co ciekawego można tam znaleźć, jakie widoki zobaczyć?

Krostkowo

Najpierw wszak tajemnice Krostkowa należy poznać.

Ku centrum wsi serpentynami, niczym w górach, szosa prowadzi. Na skrzyżowaniu drogę wskaże figura Matki Boskiej. Aby dojść do kościoła parafialnego pw. św. Mikołaja, należy skręcić w lewo. A kościół to ciekawy, XVII-wieczny, trzeci z kolei w długiej historii tej nadnoteckiej wsi. Parafia erygowana była prawdopodobnie już pod koniec XIII w. dzięki staraniom rodu Pałuków.

Pewne informacje na temat wsi i kościoła pochodzą dopiero z 1493 r., kiedy skryba zapisał podział dóbr pomiędzy braćmi Danaborskimi z Pałuków. Taką też datę uwieczniono współcześnie na kościelnych drzwiach.

W latach 1920 -23 w parafii pełnił posługę duchową ks. Michał Kozal - późniejszy biskup włocławski, męczennik, błogosławiony. Zginął w obozie koncentracyjnym w Dachau.

W północno-wschodniej części wsi znajduje się zabytkowy, wciąż funkcjonujący cmentarz katolicki. Mówią o nim Krostkowskie Powązki. Można tu zobaczyć wiele starych i ciekawych nagrobków.

Na szczyt

Dojazd

Dużym ułatwieniem dla turystów jest linia kolejowa Bydgoszcz - Piła. Wysiadamy na stacji PKP w Krostkowie. Wrócić można ze stacji Wyrzysk - Osiek.

Z cmentarza droga prowadzi żółtym szlakiem prosto w kierunku Dębowej Góry. Do ostatnich zabudowań szlak jest wygodny, potem zwęża się i zarasta - widać, że nie jest uczęszczany. Dlatego uważnie trzeba wypatrywać znaków na drzewach. Tymczasem las gęstnieje i pod parasolem zieleni ciemnieje. Droga prowadzi w górę, gdzieniegdzie obniżając się nieco, by znów "wystrzelić" ku niebu. Po około godzinie od wyjścia z Krostkowa docieramy na szczyt.

Ten jest w całości zalesiony i nie ma tu wieży widokowej. Szkoda, bo pejzaż byłby zapewne wspaniały. Jest za to drewniana wiata - schron turystyczny.

Zielony rezerwat

Na południowo-wschodnich stokach masywu znajduje się rezerwat leśny "Zielona Góra", w którym chronionych jest wiele gatunków drzew liściastych. Najstarsze okazy mają już 250 lat. Wśród nich najbardziej okazałe są dęby szypułkowe o obwodzie ponad 300 cm, sosny, lipy, graby, brzozy i olchy. U nóg ścielą się rośliny ciepłolubne.

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska