Nurkowie naciągnęli kombinezony i zeszli pod wodę oczyszczać rejon kąpieliska, a zespoły naziemne porządkowały brzeg jeziora i rejon slipu. W ciągu niecałych dwóch godzin uzbierała się spora góra worków ze śmieciami.
Do najciekawszych znalezisk można zaliczyć leżak stojący w trzcinach. Spod wody natomiast płetwonurkowie oprócz, opon puszek i butelek wydobyli karnet na siłownię z 2016 roku. Organizatorzy zadbali o ognisko kiełbaski i gorącą herbatę. Rozegrany został również mini konkurs na znaleziony najdziwniejszy przedmiot na powierzchni i pod wodą. Akcja będzie kontynuowana.

Wideo