
PiS ma tylko szefa w komisji rewizyjnej - został nim Jarosław Wenderlich, przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Radni Platformy Obywatelskiej oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej odrzucili w głosowaniu wszystkie jedenaście kandydatur na przewodniczących komisji, zgłaszanych przez Prawo i Sprawiedliwość.

Trzeba przyznać, że w kadencji, która właśnie się rozpoczęła, koalicja (czyli radni Koalicji Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej) ma wyjątkowo komfortową sytuację - aż 20 na 31 radnych.

Jednak opozycja z 11. radnymi wcale nie chce być tłem dla radnych koalicji. Ma o tym m.in. przypominać bukiet 11 czerwonych róż, jakie otrzymał prezydent Rafał Bruski.
- Nie może być tak, że 11 radnych jest rozstawianych po kątach - mówi nam Jarosław Wenderlich.

- Po raz pierwszy w historii bydgoskiego samorządu odstąpiono od parytetu w podziale funkcji przewodniczących merytorycznych komisji Rady Miasta - mówi Jarosław Wenderlich. - W sejmie opozycja ma swojego wicemarszałka, a w sejmiku przedstawicie PiS-u został wybrany na jednego z wiceprzewodniczących województwa.