https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Organizator fałszywej zbiórki na "chorego Antosia" aresztowany

Marcin Rybak
Dolnośląscy policjanci zatrzymali 23-letniego Michała S., organizatora fikcyjnej zbiórki na ratowanie wzroku "chorego Antosia", który nie istnieje. Dostał zarzut oszustwa o dużej wartości. Przyznał się do winy. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

O sprawie głośno jest od kilku dni. Przez ostatnie miesiące na konto zbiórki płynęły setki tysięcy złotych. W internecie pojawiały informacje, że mały chłopiec ma nowotwór wzroku i potrzebne są wielkie pieniądze na ratowanie go. Te płynęły z całej Polski. Włączyli się ludzie znani i szanowani – piłkarz Robert Lewandowski z żoną wpłacili 100 tysięcy złotych. Akcję wspierali znani aktorzy, dziennikarze, gwiazdy show biznesu.

W ubiegłym tygodniu pojawiły się wątpliwości. Okazało się, że Antosia nie zna nikt, kto zajmowałby się w Polsce leczeniem nowotworu, na który niby cierpiał. Nie znają go też lekarze z amerykańskiej kliniki, która miała się podjąć zabiegu ratowania wzroku. Okazało się, że taki zabieg nie kosztuje pół miliona, a mniej. Co więcej nikt, nigdy nie poznał ani Antosia ani jego rodziców.

Organizatorem zbiórki okazało się przedsiębiorca Michał S. W niedzielę wydał oświadczenie. Przeprosił. Obiecał wyjaśnić całą sprawę. Zapowiedział zwrócenie pieniędzy. Jeszcze w niedzielę opublikował kopię dokumentu jakoby zwrócił pieniądze państwu Lewandowskim. Oni w specjalnym oświadczeniu potwierdzili ten fakt i zapowiedzieli przekazanie 100 tysięcy na inny charytatywny cel.

- Czy dopuścił się pan oszustwa – pytaliśmy Michała S. dwukrotnie. W niedzielę i we wtorek. - Nie odpowiem na to pytanie - mówił. We wtorek zapowiedział wydanie specjalnego oświadczenia do końca tygodnia. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Śledztwo w tej sprawie już w poniedziałek wszczęła wrocławska Prokuratura Okręgowa. Dlatego, że we Wrocławiu działa portal internetowy zrzutka.pl, który wykorzystano do oszustwa. Po ujawnieniu tej historii szefowie „zrzutki” zawiadomili prokuraturę. Zmienili też zasady organizowania zbiórek. Tak by do podobnych historii nie dochodziło więcej.

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
diagnosta
Mitoman albo ma zespół Munhauzena.
Q
Qrdupel
Do wiensienia powinien trafidź tfój nałuczyciel polackiego z podstafófki
t
trendy
on nie będzie cwelem,chyba że sam będzie chciał
a
arangis
PRZECIEŻ WIEDZIAŁ ŻE GO ZŁAPIĄ. Chciał siedzieć,dlaczego?
J
Jan
Tem człowiek to mitoman, który chciał zasłynąć jak Herostrates.
R
Regina
Tu Sedzia nie powinien miec problemu z wydaniem rozsadnego wyroku. Minimum 10 dla przykladu.!!!!!
Ten stereotym polski . "Polak potrafi" , Sedzia powinien zmienic na : " ale Sedziowie tez potrafia".
J
Jund
Po to wchodzę na "GK", żeby znajdować takie właśnie kwiatki pseudodziennikarskiej jakości. Zawsze coś znajdę bo to tutaj norma; pisanina jak na wakacyjnych warsztatach dla dzieci. Niezmiennie i konsekwentnie.
J
Jund
Tak bym tego nie sformułował, ale niechętnie muszę przyznać rację. Głupich nie sieją, sami rosną. Co nie zmienia faktu, że pan "przedsiębiorca" powinien trafić do pudła i to w samych skarpetkach.
G
Gość
Może to i racja.
G
Gość
Chodzę do kościoła i nigdy nie spotkałem tam złodzieja, oszusta ani alkoholika (nawet co drugiego).
Ale jeżeli masz jakieś konkretne dane na poparcie swojej tezy, to je przytocz.
Bo można by pomyśleć, że postanowiłeś po prostu bezinteresownie, publicznie obesr.ć przyzwoitych ludzi.
m
martyna
tyle dobrze, że kasa się nie rozpłynęła.
G
Gar
Prosze o przygotowanie i dobre nasmarowanie odbytu :-)
Dziekuje.
Z
Zdzich
Oślepić i wypuścić, żeby mu ZUS przez 50 lat rentę inwalidzką z naszych podatków płacił. Dobrze, że nie zarządzasz ministerstwem sprawiedliwości bo byśmy mieli deficyt z dziesięć razy większy ;-)
Z
Zdzich
A co? Męczy cię, że teraz będzie trudniej robić zbiórki na frajerach?
Z
Zdzich
Zapowiadali silny wiatr i deszcz.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska