Toruński mityng po raz kolejny znalazł się wśród siedmiu najwyżej sklasyfikowanych zawodów World Athletics Indoor Tour Gold.
- Rekordy mityngów są tak wyśrubowane, że trzeba zapraszać najlepszych zawodników na świecie. Jestem jednak pewien, że znów padną w tej wyjątkowej arenie najlepsze w tym roku wyniki na świecie. Będzie też próba ustanowienia rekordu świata w biegu na 3000 m - mówił podczas poniedziałkowej konferencji Krzysztof Wolsztyński, dyrektor Orlen Copernicus Cup Toruń i prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Prezydent Torunia Michał Zaleski podkreślił, że toruńskie zawody są zaliczane do ścisłej elity zimowych mityngów lekkoatletycznych. - Nie byłoby tego, gdyby nie systematyczna, uporczywa praca, której liderem jest prezes Kujawsko-Pomorski Związek Lekkiej Atletyki. Bardzo dziękuję, że jest z nami samorząd województwa - dodał.
Aneta Jędrzejewska z zarządu województwa kujawsko-pomorskiego uważa, że to wielkie wyróżnienie dla tego samorządu. - To wielkie święto, że taka topowa impreza odbywa się tutaj, w Toruniu, w mieście Kopernika, które możemy porównać do tych wielkich miast jak Boston czy Madryt. To wstęp do tego, co wydarzy się w 2026 roku, czyli halowych mistrzostw świata - mówi.
W Arenie Toruń pobiegnie m.in. Ewa Swoboda, która na 60 m zmierzy się z Patrizią van der Weken, obecnie liderką światowych list w tej konkurencji. Świetne rywalki będzie miała także Pia Skrzyszowska, która w biegu na 60 m przez płotki, wieńczącym mityng, zmierzy się z Nadine Visser czy z Reettą Hurske.
W biegu na 400 m powracająca po problemach zdrowotnych Justyna Święty-Ersetic będzie rywalizowała z Holenderką Lieke Klaver. W drugiej serii zaprezentują się m.in. powracająca po urodzeniu dziecka Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Marika Popowicz-Drapała.
- To będzie mój pierwszy oficjalny start na 400 m w tym sezonie. Kocham tutaj biegać. Korzystamy z toruńskiej gościnności, bo od listopada wpadam tutaj na treningi. Mimo swojego wieku raczkuję w tej konkurencji. Mam nadzieję, że dostosuję się do poziomu, na pewno niezwykle wysokiego - mówiła Popowicz-Drapała.
Piotr Lisek w skoku o tyczce będzie chciał wziąć rewanż za HME w Stambule z 2023 roku, gdzie zajął drugie miejsce ex aequo z Grekiem Emanuilem Karalisem, a przegrał tylko z Sondre Guttormsenem z Norwegii. Wszyscy trzej pojawią się w Toruniu.
Z trybun zawodników będzie dopingowała najlepsza polska wieloboistka Adrianna Sułek.
W sumie w trakcie Orlen Copernicus Cup odbędzie się dwanaście konkurencji. Kobiety biegać będą na 60, 400, 800 i 1500 metrów oraz 60 metrów przez płotki. Konkurencji męskich będzie siedem: biegi na 60, 800, 1500 i 3000 metrów, bieg na 60 metrów przez płotki oraz skok o tyczce i trójskok.
Sprzedaż biletów już się rozpoczęła. Wejściówki są dostępne w portalu ebilet.pl.
