Już na początku wyścigu pięciu kolarzy zdecydowało się na ucieczkę, wśród nich dwóch Polaków, Mateusz Gajdulewicz i Radosław Frątczak. Wkrótce ze stawki odpadł jednak Frątczak, a samotnie do przodu ruszył drugi z Biało-Czerwonych. Gajdulewicz wygrał specjalną premię górską BUKOVINA Resort, niedługo później dołączyli do niego Daniel Schönenberger i Aivaras Mikutis.
Do jadącej przez długi czas razem czołowej trójki zdecydował się dołączyć z peletonu Szymon Pomian. Jego strata do uciekinierów na 22 kilometrze wynosiła 45 sekund. Po 30 kilometrach ucieczka Pomiana została zlikwidowana, a przewaga trzech zawodników nad peletonem wynosiła już 2,20.
Na 67 kilometrze Gajdulewicz, Schonenberger i Mikutis mieli już 4,40 przewagi nad peletonem, który zaczął się coraz bardziej rozciągać tworząc kilka mniejszych grup. Na około 70 kilometrze na samotny atak zdecydował się Gajdulewicz. 40 kilometrów przed metą miał już 50 sekund przewagi nad Szwajcarem i Litwinem.
20 km przed końcem wyścigu peleton dogonił najpierw dwójkę kolarzy, a niedługo potem także bardzo dobrze jadącego do tej pory Mateusza Gajdulewicza. Na ostatnich kilometrach przed metą w Nowym Sączu peleton jechał już niemal w komplecie. O zwycięstwie zdecydowały ostatnie metry.
Liderem ORLEN Wyścigu Narodów pozostał Nikolaj Mengel, w klasyfikacji drużynowej prowadzi Francja.
W niedzielę odbędzie się ostatni etap z Sanoka do Arłamowa.
ORLEN Wyścig Narodów po raz pierwszy odbywa się w trzech krajach na pięciu etapach: Węgrzech, Słowacji i Polsce. W rywalizacji bierze udział 25 drużyn kolarskich z 22 krajów m. in. Węgier, Łotwy, Portugalii, Słowenii i USA oraz trzy polskie drużyny zaproszone przez Lang Team: Lubelskie Perła Polski Cycling Team, GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier oraz Klub Kolarski Tarnovia.
Zawody rozgrywane są w dniach od 24 do 28 maja, sponsorem tytularnym wydarzenia jest PKN ORLEN. Tegoroczna edycja jest najliczniejszą ze wszystkich organizowanych do tej pory. Wyścig U23 rozszerza swoje granice i staje się wydarzeniem światowej klasy.
