Orlęta Aleksandrów Kujawski wiosną nie zawodzą. Przerwana udana passa Kujawianki

Szlagierem 21. kolejki 4. ligi był mecz w Solcu Kujawskim, gdzie Unia zmierzyła się z Kujawianką. Już w 5 min. izbiczanie stracili gola.

Kujawianka miała szansę wyrównać. W 20 min. w polu karnym sfaulowany został Grzegorz Brzeziński. Sam poszkodowany podszedł do piłki na jedenastym metrze, ale jego uderzenie obronił Mateusz Skibiński. Spotkanie było bardzo wyrównane i toczyło się w środkowej części boiska. Zespoły nie stwarzały zbyt wielu okazji. W końcówce zrobiło się trochę nerwowo. Piłkarze Kuja-wianki nie mogli się pogodzić z decyzjami arbitra. W 82 min. czerwoną kartką ukarany został Oleg Tabaka, a w 87 min. Piotr Nawrocki upomniany został drugą żółtą kartką i także musiał opuścić boisko. To pierwsza ligowa porażka Kujawianki od ośmiu meczów. Ostatni raz izbiczanie przegrali 15 października 2016 roku w Brodnicy ze Spartą 0:2. To dopiero trzeci mecz w sezonie w którym Kujawianka nie zdobyła choćby bramki.

Nie zawiodły Orlęta, które pokonały bezpośredniego rywala w tabeli. Już na samym początku po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szymona Brzezińskiego, piłka trafiła do Bartosza Mać-kiewicza, a ten z 5 metrów, z lewej nogi, nie dał szans bramkarzowi Lecha. Także po krótkim rozegraniu rzutu rożnego padła druga bramka. Patryk Nowicki zagrał do Radosława Czu-łkowskiego, który dośrodkował na głowę Maćkiewicza i Orlęta prowadziły już 2:0.

Stałe fragmenty gry to była mocna strona aleksandrowian w sobotę. W 34 min. z rzutu wolnego dośrodkował Czułko-wski, a głową piłkę do siatki skierował Łukasz Rutecki. Po zmianie stron tempo gry siadło. Dopiero w końcówce po dalekim wrzucie z autu Damian Chojnacki strzelił honorową bramkę dla rypinian. Orlęta odpowiedziały już w doliczonym czasie gry. Rutecki ładnie wszedł między obrońców, znalazł się w sytuacji na sam i zdobył czwartą bramkę w tym meczu.

Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]

Łokietek zremisował w Złotnikach z walczącym także o utrzymanie w IV lidze Piastem. Gospodarze prowadzili po bramce w 52 min. Damiana Kempskiego po rzucie wolnym. Wyrównał z rzutu karnego w 81 min. Mariusz Kowalski, który był faulowany w obrębie szesnastki Piasta.

- Na pewno specyficzne boisko w Złotnikach nie pomogło nam w grze. Gospodarze maksymalnie to wykorzystali. Z remisu jesteśmy zadowoleni, ale mieliśmy okazję, żeby wygrać - powiedział Billy Abbott, trener Łokietka.

Wiosną 7 drużyn nie przegrało jeszcze meczu. W tym gronie są Łokietek i Orlęta. Aleksandrowianie z trzema jeszcze ekipami mają na koncie po 7 punktów. Orlęta są najlepsze w klasyfikacji dzięki bilansowi bramkowemu (+6).