"Orlik" przy Zespole Szkół w Radomicach był skończony przed rozpoczęciem roku szkolnego. Władze gminy Lipno cieszyły się, że 1 września uczniowie będą już mogły korzystać z tego kompleksu. Okazało się jednak, że nie.
Obiekt nie został odebrany, bo urzednicy z gminy zgłosili zastrzeżenia w sprawie jakości wykonanej nawierzchni poliuretanowej . Usterki pojawiły się na boisku do siatkówki i koszykówki, ale także na bieżni i skoczni.
Urzędnicy podzielili się swymi uwagami z wykonawcą prac - firmą "Ewersport" z Warszawy, ale na tym się nie skończyło. - Wystąpiliśmy o wykonanie ekspertyzy do Instytutu Techniki Budowlanej w Warszawie - mówi Grzegorz Koszczka. - I ekspertyza potwierdziła nasze obawy.
Z opinii rzeczoznawców Instytutu Techniki Budowlanej wynika, że eksploatacja tej nawierzchni mogłaby spowodować takie uszkodzenia, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu użytkowników. Urząd Gminy w Lipnie wystąpił więc do wykonawcy o usunięcie usterek. Nowy kompleks sportowy został za s wyłączony z użytkowania i uczniowie wraz z nauczycielami z niego nie korzystają.
Na szczęście, warszawska firma "Ewersport" po otrzymaniu ekspertyzy zobowiązała się ponownie wejść na boisko i poprawić to, co nie zostało wykonane dobrze. Jak powiedział nam Grzegorz Koszczka, roboty mają potrwać do połowy października. Jeśli aura nie popsuje szyku robotnikom, za kilka dni boisko powinno być oddane do użytku.
