Do zakładu, zajmującego się m.in. przetwórstwem drewna, przyjechał samochód ciężarowy z naczepami.
Z kabiny wysiadł pomocnik i gestykulacją pomagał kierowcy odpowiednio zaparkować. Kierowca nagle stracił z oczu trzydziestokilkuletniego mężczyznę. Kiedy zatrzymał pojazd i wysiadł, zobaczył go pod kołami samochodu. Pomocnik zmarł na miejscu.
- Według wstępnych ustaleń pojazd był sprawny technicznie, a kierowca trzeźwy. Samochód został zabezpieczony do szczegółowych oględzin, zwłoki zaś fo autopsji - powiedział nam Łukasz Skarżaliński, asesor Prokuratury Rejonowej w Radziejowie.
Obecnie na miejscu poza grupą śledczych sprawę wyjaśniają również przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy. Jest też biegły z zakresu ruchu drogowego.
Zmarły 34-latek to pomocnik kierowcy prywatnego przewoźnika z gminy Topólka. On sam mieszkał na terenie gminy Piotrków Kujawski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki