MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Osięciny, o których zapomnieliście

Opr. JM
Na zdjęciach: Rynek w Osięcinach - lata 70.; skwer i kościół w Osięcinach - 1936 r.; Uroczystość w Ochotniczej Straży Pożarnej w Osięcinach w okresie międzywojennym na placu ćwiczeń przy kościele. W tle widać starą mleczarnię. Drugi od lewej ( w czapce strażackiej i w długim płaszczu) ks. Wincenty Matuszewski. Zdjęcie ze zbiorów Jana Cybertowicza.
Na zdjęciach: Rynek w Osięcinach - lata 70.; skwer i kościół w Osięcinach - 1936 r.; Uroczystość w Ochotniczej Straży Pożarnej w Osięcinach w okresie międzywojennym na placu ćwiczeń przy kościele. W tle widać starą mleczarnię. Drugi od lewej ( w czapce strażackiej i w długim płaszczu) ks. Wincenty Matuszewski. Zdjęcie ze zbiorów Jana Cybertowicza.
W ratuszu miały być mieszkania dla burmistrza i sług miejskich, pomieszczenie na biura i więzienie policyjne.

Były dwie próby nadania Osięcinom statusu miasta. Jedna udana, choć na krótko. W 1824 roku nastąpiła lokacja miasta, które jednak szybko utraciło te prawa, pozostając osadą o charakterze wiejskim. Druga próba, nieudana, w latach 90. XX w. gdy grupa radnych podjęła starania o prawa miejskie. Wówczas przepisy - m.in. wymóg funkcjonowania w gminie instytucji ponadgminnych, na przykład szkoły średniej - nie pozwoliły spełnić tych ambicji. Czy Osięciny znów mogą starać się o prawa miejskie? Mogą, tylko po co?

A jak to było za pierwszym razem? Dzięki staraniom Józefa Gzowskiego, właściciela Osięcin, w grudniu 1823 r. na posiedzeniu Rady Administracyjnej w imieniu cara Aleksandra I nadano osadzie Osięciny prawa miejskie jako miastu prywatnemu. Obszar miasta wynosił 5 włók (jedna włóka to ok. 30 mórg), 8 morgów i 130 i 20/50 prętów miary nowopolskiej. Miasto wokół graniczyło z gruntami właściciela.

Mieszkańcy mieli wolność zarobkowania oprócz propinacji - a to oznaczało wyłączne prawo właściciela dóbr ziemskich do produkcji piwa, gorzałki i miodu oraz przywilej do sprowadzania tych wyrobów z innych miast i czerpania z tego tytułu dochodów.

Każdy mieszkaniec miał prawo korzystania z bezpłatnego pastwiska o powierzchni 2. włók, 18. morgów i 42. prętów miary nowopolskiej, znajdującego się po obydwu stronach drogi do Bartłomiejowic. Właściciele placów mogli wypasać po dwie sztuki bydła, a komornicy po jednej. Place mieszkańcom rozdawał dziedzic w dziedziczne posiadanie specjalnym nadaniem urzędowym. Żydzi mogli nabywać place oraz osiedlać się tylko na ulicy Żydowskiej - obecnie T. Kościuszki i na ulicy Radziejowskiej - obecnie południowa ściana placu Wolności i część ulicy Kilińskiego, pod warunkiem opłacenia właścicielowi czynszu.

Został wyznaczony plac rynkowy, na którym pod numerem 26 dziedzic zobowiązany był do wystawienia w ciągu trzech lat ratusza według planu sporządzonego przez odpowiedni organ administracji rządowej. W ratuszu miały być mieszkania dla burmistrza i sług miejskich, pomieszczenie na biura i więzienie policyjne oraz pomieszczenia na narzędzia ogniowe. Także na miary i wagi, które właściciel swoim kosztem, zgodnie z przepisami rządowymi, miał zakupić do użytku miejskiego.

Józef Gzowski zobowiązany był również do przekazania w pobliżu ratusza na własność miasta po pół morgi gruntu na ogrody dla burmistrza i sługi miejskiego. Na utrzymanie miasta właściciel zobowiązany był do wpłacenia do kasy miejskiej rocznie 600 złotych polskich w czterech ratach. Taką samą sumę musieli wpłacić w ciągu roku obywatele i mieszkańcy miasta według zasady, że właściciele czynszowi wpłacać mieli dwa razy tyle co komornicy. Wysokość podatku na poszczególnych mieszkańców ustalił Urząd Municypalny.

Opodatkowani byli również rzemieślnicy. Osięciny otrzymały przywilej organizowania sześciu jarmarków rocznie: na św. Walentego w lutym, w sobotę po niedzieli Środopostnej, we wtorek po Wielkiej Nocy, na św. Józefa Kalasantyegow lipcu, na św. Stanisław Kostka w listopadzie, na św. Jana Ewangelisty w grudniu. Ponadto w każdy poniedziałek mogły odbywać się targi.

Do kasy miejskiej należało również wnosić opłaty zgodnie z ustaloną taryfą za korzystanie z miar i wag miejskich. W końcowej części dokumentu przyznano właścicielowi prawo proponowania dwóch kandydatów na burmistrza z zastrzeżeniem jednak, że kandydaci mają być dobrze przygotowani do pełnienia urzędu, oraz prawo do kontrolowania dokumentów kasy miejskiej. Zarówno kandydaci na burmistrza, jak i dokumentacja kasy miejskiej podlegały zatwierdzeniu przez administrację rządową.

Po powstaniu Królestwa Polskiego tereny dzisiejszej gminy Osięciny znalazły się w jego obrębie. W tym okresie w 1836 roku przeniesiono stolicę województwa z Brześcia do Włocławka.

Kolejna reforma administracyjna przeprowadzona była po upadku powstania styczniowego, w efekcie czego tereny obecnej gminy Osięciny znalazły się w Guberni Warszawskiej. W 1915 roku Kujawy znalazły się w obrębie General - Gubernatorstwa Warszawskiego.

Po zakończeniu I wojny światowej wchodziły kolejno w skład: województwa warszawskiego, od 1937 roku województwa poznańskiego, od 1938 roku województwa pomorskiego, od 1945 roku województwa bydgoskiego, od 1975 roku województwa włocławskiego, w obrębie którego wyodrębniona jest między innymi gmina Osięciny.

Na podstawie Kronika Osięcin Jana Cybertowicza. Zdjęcia dzięki uprzejmości Romualda Trzeciaka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska