www.pomorska.pl/chelmno
Więcej informacji z Chełmna i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/chelmno
*
*
O sprawie będziemy Państwa informowali na bieżąco...
Dlaczego 39 osób pracujących w Osnowie straci pracę? Przyczyną jest decyzja podjęta przez Zarząd Provimi Pet Food Polska o przeniesieniu produkcji do zakładów w Czechach.
Konsekwencją jest zakończenie działalności w Zakładzie Usług Produkcyjnych w Osnowie.
Do tej pory Osnowski zakład realizował produkcję suchej karmy dla zwierząt domowych na potrzeby i zamówienie Provimi Pet Food Polska.
Na pytania o powód podjęcia decyzji o przeniesieniu produkcji za granicę - do południowych sąsiadów, odpowiadają, że podyktowane jest to względami ekonomicznymi i stanowi wynik optymalizacji kosztów Provimi Pet Food Polska.
- Zakład zostanie zamknięty w związku z wycofaniem się jedynego podmiotu, dla którego prowadzona była produkcja. Jej wygaszenie nastąpi 31 maja i w żaden sposób nie wpłynie na naszą podstawową działalność - produkcję pasz - informuje Maciej Rybicki, Prezes Provimi Polska.
W Zakładzie Usług Produkcyjnych w Osnowie zatrudnionych jest obecnie 39 osób. 31 maja wszystkie stracą pracę.
Prezes Rybicki zapewnia, że decyzja podjęta przez Provimi Polska była podyktowana względami, które nie dotyczą pracowników zatrudnionych w ZUP w Osnowie. I o tym, że chcą im zapewnić ponadstandardowe warunki odejścia.
Co się pod tym kryje?
- Dziś Zarząd złożył kilka propozycji pracownikom, nie chcemy dać im tylko tego, co musimy i co wynika z kodeksu pracy - mówi Andrzej Mirowski, z PR Department. - Na razie nie chcemy zdradzać, jakie to propozycje. Na dziś nie ma możliwości zatrudnienia zwalnianych osób w drugim zakładzie, ale Zarząd to rozważa.
Likwidacja takiej liczby stanowisk pracy wymaga ustawowego trybu zwolnień grupowych. Provimi Polska zapewnia, że dotrzyma szczególnych zasad rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników.
Sławomir Cieślicki, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chełmnie zapewnia, że na pomoc pośredniaka zwalniani mogą liczyć.
- Mamy dużo pieniędzy, którymi możemy wspomóc te osoby, jeśli zechcą skorzystać ze stażu, robót publicznych, prac interwencyjnych czy założyć własną formę - wymienia Sławomir Cieślicki.