Ostaszewo. W Tensho praca raz jest, a potem jej nie ma

W firmie część pracowników bezpośrednio zatrudnia zakład, a pozostałych pracowników rekrutują agencje pracy tymczasowej.

Ostaszewo. Kobiety zatrudnione w fabryce Sharpa skarżą się na mobbing

- Moja narzeczona Agnieszka Sikorska została zatrudniona tam przez agencję pracy tymczasowej Start People - mówi Marcin Furgała. Przepracowała tam trzy miesiące i poszła na urlop, gdy wróciła okazało się, że pracy dla niej już nie ma. Pracodawca o takich sytuacjach powinien uprzedzać pracownika. Słyszałem też, że pracownicy przyjeżdżają do zakładu i po godzinie pracy są zwalniani. Tak nie można ich traktować.

- Jako agencja pracy tymczasowej dostosowujemy potrzeb kadrowe do potrzeb naszych klientów - tłumaczy Justyna Nita, kierownik toruńskiego oddziału Start People. - W firmach produkcyjnych często występują wahania poziomu produkcji.

Agencja zawiera umowy o pracę jednotygodniowe, dwutygodniowe, miesięczne lub na dłuższy okres. W zależności od okresu, na jaki spisana jest umowa o pracę tymczasową, obowiązują pracownika tymczasowego różne okresy wypowiedzenia umowy.

Inspekcja pracy ujawnia szokujące informacje o Sharpie

- Dla umów spisanych na czas do 2 tygodni okres wypowiedzenia wynosi 3 dni, a dla umów na okres powyżej 2 tygodni okres wypowiedzenia wynosi 1 tydzień - w tym przypadku wszystko nastąpiło zgodnie z przepisami - dodaje Justyna Nita.

Przedstawiciel Tensho wyjaśnia, że osoby które otrzymują wypowiedzenie danego dnia mają dowolność, czy przepracują dzień do końca, czy skorzystają z przepustek. Nie tracą pieniędzy bo dowożeni są przez pracodawcę.