W drugiej lidze - grupie zachodniej wszystkie zagadki poznaliśmy w miniony weekend. Wiemy kto awansował do pierwszej ligi, a kto spadnie do trzeciej. Rzec zatem można - ostatnia drugoligowa kolejka powinna być manifestacją przyjaźni.
Nic podobnego. Drużyny nie zagrają, owszem, o jakąś tam wielką stawkę. To będą zawody o prestiż. Zwycięzca tego meczu może spodziewać się wyższej lokaty w tabeli. Dziś Chojniczanka z dorobkiem 49 pkt. plasuje się wyżej od Elany. Ale jeżeli żółto-niebiescy zgarną komplet punktów, to zakończą sezon na lepszym miejscu.
- Dlatego w sobotę zagramy o całą pulę - zapowiada Tomasz Rogóż, gracz Elany. - Chcemy z naszymi kibicami pożegnać się zwycięstwem. Należy im się podziękowanie za wsparcie jakiego udzielali nam w całym sezonie.
Dla piłkarzy Chojniczanki, chociaż kończący się sezon też muszą potraktować jako stracony, wizyta w Toruniu na pewno nie będzie miała charakteru turystycznego.
- Kiedy w lidze wszystko jest juz rzostrzygnięte, to trudno zawodników zmotywować do dobrej gry w ostatnim meczu - uważa Mirsław Hajdo, opiekun żółto-krwistych. - Ale rolą trenera jest trafić do głów piłkarzy i postaram się z tego dobrze wywiązać.