Rozgrywający TKP, gdy tylko był zdrowy, pozostawał zawsze do dyspozycji trenerów. Dla Młodzieniaka nie stanowiło problemu, czy trener ustawi go w roli defensywnego pomocnika, rozbijającego akcje rywali w zarodku czy też klasycznego skrzydłowego (po lewej stronie). Piłkarz wchodził na boisko i zostawiał na nim serce i zdrowie. Pod nieobecność Atanackovica, choć obarczony zadaniami defensywnymi, potrafił również kreować grą drużyny. Jego silną stroną były stałe fragmenty gry (raz trafił do siatki); szkoda, że nie zawsze jego koledzy potrafili z jego zagrań zrobić użytek. Nie dobrze się stało, że uraz mięśnia wyeliminował piłkarza z udziału w kilku meczach. Brak tak doświadczonego zawodnika był bardzo widoczny.
OSTOJA ELANY: Adam Młodzieniak

Gdyby nie obecność w zespole Adama Młodzienika, gra drużyny byłaby jeszcze bardziej kulawa.