Pierwsi trzej to odpowiednio: minister sprawiedliwości, szef MSWiA i wicepremier Grzegorz Schetyna.
Wszyscy, według przekazanych przez premiera informacji, sami złożyli dymisję. On sam nie ma natomiast do ich pracy żadnych uwag czy pretensji, również związanych z tzw. "aferą hazardową". Opowiedział się również za jak najszybszym powołaniem specjalnej komisji, która miałaby zająć się aferą.
Decyzja wobec Kamińkiego zapadła natomiast, bo ostatnie działania Centralnego Biura Śledczego premier określił jako bezprawne.
Nazwiska nowych ministrów poznać mamy w następnym tygodniu.
Szczegóły całej rządowej roszady już w czwartek 7 października w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Czytaj koniecznie!