Po konferencji premiera, radni Grudziądza biją na alarm. Nadzieję widzą w wiceministrze
Przypomnijmy: premier Donald Tusk zaprezentował plany dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz budowy sieci kolei dużych prędkości. Ze slajdów kancelarii premiera wynika, że grudziądzka "szprycha" kolejowa do CPK nie będzie budowana.

Po konferencji premiera, na alarm bić zaczęli radni grudziądzkiej opozycji.
- Apeluję do prezydenta miasta, aby podjął działania i ustosunkował się do tego projektu może nawet z posłem-ministrem Tomaszem Szymańskim - mówił Roman Sarnowski, niezrzeszony radny Grudziądza.
- Apelujemy do prezydenta miasta, aby podjął natychmiastowe, pilne działania względem swoich najbliższych współpracowników. Tutaj adresatem jest minister Szymański, który z racji pełnionej funkcji jest osobą bardzo wpływową, bardzo bliskim współpracownikiem premiera Donalda Tuska. Z nim wiążemy główne nadzieje, że przekona premiera do utrzymania "wariantu grudziądzkiego" - w imieniu klubu radnych PiS dodał Krzysztof Kosiński, grudziądzki radny tego ugrupowania.
„Wywołany do tablicy” Tomasz Szymański, wiceminister MSWiA uspokaja
Jak zauważa, mapka, którą prezentował premier, miała charakter bardzo schematyczny, pomijający wiele szczegółów.
- Przez Grudziądz przebiegnie linia szybkiej kolei z Warszawy do Gdańska - mówi Tomasz Szymański, poseł, wiceminister MSWiA.
Budowa trasy szybkiej kolei do Grudziądza nadal jest analizowana jako północny fragment Centralnej Magistrali Kolejowej z Warszawy do Gdańska. Oficjalnie mówił o tym wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.
Połączenie to włączałoby w sieć komunikacyjną kolejową Płock, Grudziądz, w bliskiej odległości także przez Włocławek do aglomeracji toruńsko-bydgoskiej. - To jest horyzont 2040 – powiedział Malepszak podczas konferencji prasowej.
- Jestem w stałym kontakcie z Maciejem Laskiem, pełnomocnikiem rządu do spraw CPK. Szczegóły mamy omówić w nadchodzącym tygodniu - zapowiada Tomasz Szymański, wiceminister z Grudziądza.
Dzieje się w Grudziądzu
