
Drugi dzień poszukiwań 27-letniego Jarosława i 31-letniego Konrada L. w wodach jeziora w Ostrowąsie w gm. Aleksandrów Kujawskm nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Strażacy i nurkowie wydobyli jedynie łódź, z której wędkowali mężczyźni i 26-letnia kobieta, która zdołała dopłynąć do brzegu, gdy łódź się wywróciła.

Po mężczyznach ślad zaginął, co dziwi ich znajomych, bo cała trójka podobno świetnie pływała. - Jarek w październiku przepłynął Wisłę w tę i z powrotem. Nie było go dwie godziny, napędził wszystkim strachu, aż tu nagle wyszedł zadowolony z wody - opowiada znajoma Natalii F. i Jarosława K., prosząc o anonimowość.

Dziś znaleziono tylko dwie wędki. We wtorek akcja poszukiwawcza ma być wznowiona.