Nagrody dla Liderów Innowacji Pomorza i Kujaw przyznajemy od zeszłego roku. Toruńska Agencja Rozwoju Regionalnego wręcza je w trzech kategoriach. W tym roku uroczysta gala była zwieńczeniem tegorocznego tygodnia małych i średnich przedsiębiorstw.
Cel: być krok przed innymi
W tym roku do konkursu stanęło aż 29 firm (w zeszłym było ich tylko 17). Liderów mamy w trzech konkurencjach. Za najbardziej innowacyjną technologię tytuł lidera 2010 otrzymała firma Grados z Aleksandrowa Kujawskiego za zastosowanie mikrofalowej obróbki cieplnej owoców.
Technologia ta pozwala na produkcję profesjonalnych oraz technologicznie wysoko zaawansowanych produktów spożywczych. Swoje wyroby firma dostarcza do odbiorców w Polce, UE i poza jej granicami. Jako jedna z pierwszych firm w Polsce uzyskała już w 2007 roku certyfikat ISO 22000 - 2005.
W tej kategorii wyróżnienia otrzymały także firma Metalbark oraz Przedsiębiorstwo Rolniczo-Handlowe w Wieszczycach.
Najbardziej innowacyjnym produktem tego roku okazała się linia produkcyjna Hexagon firmy Politech z Koronowa. To pionierski produkt, który umożliwia stworzenie kompleksowej oferty dla producentów z branży perfumeryjno-kosmetycznej. Spółka wkracza także na rynek amerykański, stąd jej udział w targach Luxe Pack 2010 w Nowym Jorku.
W tej konkurencji także toruńska firma została doceniona. Optiguard za wyprodukowanie centralki sieciowej z oprogramowaniem komputerowym otrzymała zarówno wyróżnienie w konkursie, jak i specjalną nagrodę prezydenta Torunia za najbardziej innowacyjną firmę w mieście.
Nie mamy za to lidera w dziedzinie usług. Komisja konkursowa przyznała jednak dwa wyróżnienia dla firm Socjum i Szatkowski z Bydgoszczy.
Wszyscy nagrodzeni otrzymali statuetki. Dodatkowo Optiguard dostała też statuetkę od prezydenta miasta. Ponadto te firmy, które będą chciały poszczycić się wynikami badań naukowych lub wdrożeń otrzymają propozycję bezpłatnego udziału w Targach Innowacji WIPRO, które w czerwcu odbędą się w Bydgoszczy.
Deficyt nam się zrobił
Wczorajszą konferencję i wręczenie nagród uświetnił prof. Jerzy Osiatyński, były minister finansów. Osiatyński wystąpił z godzinnym wykładem na temat wpływu finansów publicznych na rozwój przedsiębiorczości.
Przekonywał o tym, że w czasch kryzysu państwo ma szczególne zadania. Tłumaczył też dlaczego, mimo wzrostu gospodarczego, mamy deficyt w budżecie.
- Nie można ciąć wydatków w państwie - mówił profesor Osiatyński. - One są sztywne, obciążenia zwiększają się, ale wpływy maleją. Gdybyśmy jednak cięli inwestycje, nie byłoby podaży. Wiele firm przestałoby dobrze funkcjonować, bezrobocie byłoby coraz większe.
Liderzy zostali nagrodzeni 1 czerwca 2010 roku.
