Jakub Kostecki, prezes zarządu Kaczmarski Inkasso, przekonuje, że profesjonalny mediator, bazując na swoim doświadczeniu, jest w stanie rozpoznać, w jakim położeniu finansowym rzeczywiście znajduje się dłużnik. Potrafi szybko ustalić, czy zaległości to efekt lekceważącego podejścia do regulowania zobowiązań albo wręcz nieuczciwości czy efekt nawarstwienia się problemów życiowych. Wśród osób, które zalegają ze spłatą, są oczywiście osoby, które zmagają się z utratą pracy czy chorobą.
- Zazwyczaj są one skłonne do rozmów i przyjęcia pomocy, aby uwolnić się od długów. Natomiast ci, których sytuacja finansowa wcale nie jest zła, szukają wykrętów, jak uniknąć płacenia - mówi Jakub Kostecki.
Ilu jest dłużników w Kujawsko-Pomorskiem?
Obecnie w Krajowym Rejestrze Długów widnieje 2,4 mln osób z całej Polski. Ich zadłużenie sięga już 45,2 mld zł. Średnie zadłużenie to 17 661 zł.
Jak sytuacja wygląda w naszym regionie? W bazie KRD notowanych jest 151 065 dłużników. Są winni wierzycielom prawie 3 mld zł. Średni dług opiewa na 19 505 zł.
- Rekordzistą z Kujawsko-Pomorskiego jest 34-latek z Włocławka. Jego zadłużenie wynosi ponad 4,5 mln zł. Ma 4 zobowiązania i 2 wierzycieli. Jednym z nich jest fundusz sekurytyzacyjny - mówi Alicja Hamkało, starszy specjalista ds. PR w Krajowym Rejestrze Długów.
Jakie nietypowe wymówki stosują dłużnicy? Pokazujemy w poniższej galerii.
Jakie są konsekwencje trafienia na "czarną listę" dłużników?
Dłużnicy notowani w rejestrze mają spore problemy np. z zaciągnięciem kredytu czy kupieniem jakiegoś towaru na raty. Firmy telekomunikacyjne nie chcą im sprzedawać telefonów w promocji, a operatorzy telewizji kablowej i dostawcy internetu odmawiają świadczenia usług.
Dłużnicy mogą mieć również kłopot z wynajęciem mieszkania czy biura. Jeśli jednak banki, firmy leasingowe i pośrednictwa ratalnego, operatorzy czy kablówki podpiszą umowę z dłużnikiem, to mogą mu zaoferować gorsze warunki.
