Oto obiekt należący do rodziny księżnej Heleny Lubomirskiej. "Najwyższy hotel w górach"

"Polscy royalsi" wzbudzają sporo emocji. Jedną z najbardziej popularnych par są Jan i Helena Lubomirscy-Lanckorońscy. Para wzięła ślub w 2020 roku. Ma córkę Elizabeth. O księciu sporo wiemy.

Okazuje się, że równie aktywna społecznie, zawodowo i biznesowo jest żona księcia. Helena (z domu Mańkowska) zanim został księżną, była hrabiną. Jest córką Andrzeja i Monique Mańkowskich. Ma dwóch braci - Mikołaja i Krzysztofa. Wychowała się we Francji. Ukończyła jedną z paryskich szkół handlowych. Pracowała w firmie Cartier, w domu handlowym Printemps i w prasie wydawnictwa Hachette Filipacchi. Aktualnie jest wiceprezesem spółek Thermaleo oraz Thermaleo Plus, które prowadzą liczną działalność w Szczawnicy. Koncentruje się ona w sektorze hotelarskim, gastronomicznym, turystycznym, leczeniu uzdrowiskowym, a także w zakresie mecenatu sztuki, rozwoju kultury, promocji regionalnego dziedzictwa oraz rewitalizacji kurortu.

Uzdrowisko Szczawnica należało od 1909 roku do pradziadka księżnej Heleny - Adama Stadnickiego z Nawojowej. Mimo trudnych czasów, dotkniętych wojnami, stawiał na rozwój Szczawnicy. Wyremontowano większość domów zdrojowych, poszerzono Park Górny o tereny Połonin, wybudowano Inhalatorium z komorami pneumatycznymi, jedynymi wówczas w Polsce oraz wzniesiono „Willę Pod Modrzewiami”.

"Hrabia Adam Stadnicki zadbał o wykorzystanie leczniczych właściwości wód i budowę renomowanego uzdrowiska, które tętniło życiem kulturalnym i artystycznym. Dzięki jego przedsiębiorczości Szczawnica uwielbiana była przez przedwojenną śmietankę towarzyską, upodobali ją sobie artyści i pisarze. To znaczące wtedy uzdrowisko, określane mianem Królowej Polskich Wód, tętniło życiem aż do wybuchu II Wojny Światowej. Po wojnie, majątek został skonfiskowany, a rodzina hrabiego rozjechała się po świecie. Po 1989 roku kurort zaczął podupadać, aż do 2005 roku, kiedy dzięki odzyskaniu dużej części uzdrowiska, pojawiła się szansa na przywrócenie Szczawnicy dawnego blasku. Od tego momentu Andrzej Mańkowski, wnuk hrabiego Adama Stadnickiego, wraz z trójką swoich dzieci – Heleną, Krzysztofem i Nicolasem - zdecydował się przywrócić Szczawnicy dawny splendor i czar. W 2004 roku powstała rodzinna spółka Thermaleo, której główne kierunki działania koncentrują się właśnie w sektorze hotelarskim, gastronomicznym oraz turystycznym" - informuje Fundacja Andrzeja Mańkowskiego.

Rodzinie Mańkowskich nie tylko udało się odzyskać skonfiskowane nieruchomości, ale także dokupić kolejne. Są właścicielami około 30 hektarów w centrum miasta. Mają 12 funkcjonujących budynków. Starają się je systematycznie odnawiać. Zrewitalizowali parki, we współpracy z miastem. Zatrudniają około 240 osób.

Rodzina Mańkowskich od 2005 roku jest także głównym akcjonariuszem spółki Uzdrowisko Szczawnica S.A. Specjalizuje się ona w leczeniu schorzeń układu oddechowego i układu ruchu. Oferuje zabiegi przyrodolecznicze z zakresu fizykoterapii, kinezyterapii, hydroterapii, inhalacji i wziewań, a także kuracje pitne leczniczymi wodami mineralnymi. Usługi są tu świadczone w ramach kontraktów z NFZ, ZUS, PCPR oraz komercyjnie. Do Uzdrowiska należą:

• Trzy sanatoria

• Przychodnia Uzdrowiskowa

• Zakład Przyrodoleczniczy

• Pijalnia Wód Mineralnych

• Produkcja Wód Mineralnych

• Sklep internetowy: wody lecznicze

• Uzdrowiskowy Zakład Górniczy

Rodzina Mańkowskich w Szczawnicy ma 3 hotele (Modrzewie, Nawigator i Pieniny Grand) oraz 2 wille (Marta i Danusia). Prowadzi kilka lokali gastronomicznych (Cafe Helenka, Restauracja w Nawigatorze, Bohema, Le Restaurant, Le Bar, Jazz Bar i Piwnicę Zbójnicką). Arystokratyczna rodzina zaprasza też do stadniny koni Rajd. W majątku nie brak też obiektów kulturalnych (Dworek Gościnny, Galeria Pijalni Wód Mineralnych, Muzeum Uzdrowiska oraz Fundacja Andrzeja Mańkowskiego). Ponadto Mańkowscy prowadzą działalność remontowo-budowlaną STS. Mają Butik I Love Szczawnica. Zajmują się działalnością wydawniczą, której efektem jest kwartalnik "Polski Region Pieniny" oraz drobne publikacje.

Jednym z ostatnich projektów rodziny Mańkowskich jest modernizacja hotelu w Szczawnicy. Pieniny Grand Hotel to obiekt czterogwiazdkowy. Gwarantuje spektakularne widoki na Pieniny, Trzy Korony i Szczawnicę. Chwali się jedynym Sky Barem w polskich górach, zlokalizowanym na 13 piętrze, na wysokości 55 m. W obiekcie jest też basen art déco oraz strefa SPA i wellness o powierzchni 2000m2.

- Malownicze położenie na wzgórzu, zachwycające widoki na dolinę, pokoje i apartamenty w pełnym kontakcie z naturą, luksusowy basen i nowoczesny Sky bar sprawiają, że Pieniny Grand Hotel uwiedzie nawet najbardziej wymagających podróżników, aby zatrzymać się, zrelaksować i delektować chwilą. Pieniny Grand Hotel promuje lokalne tradycje i jednocześnie oferuje wyrafinowany design - zapewnia obiekt. - Szerokie okna od podłogi do sufitu wpuszczają światło do każdego miejsca w hotelu i mają tendencję do zacierania granicy między wnętrzem a otaczającą przyrodą. Tapety, dywany, elementy rzeźbiarskie - ten hotel jest odą do lokalnej flory i fauny. Leżąc na swoim łóżku lub delektując się napojem na prywatnym balkonie, weź głęboki oddech i po prostu ciesz się rozwijającym się spektaklem natury.

Budynek hotelu swoją wysokością i stylem wyróżnia się od lokalnych konstrukcji architektonicznych. Postawiono na kolory i materiały, by obiekt był minimalistyczny i integrował się z krajobrazem.

Książęca rodzina chętnie spędza tu czas.

- Mija już drugi rok od otwarcia przez księżną Helenę i jej rodzinę najwyższego hotelu w polskich górach. Pieniny Grand góruje nad pięknym Uzdrowiskiem Szczawnica będącym w rękach rodziny księżnej Lubomirskiej już od ponad 100 lat. Kolejne pokolenie zajmuje się teraz rozwojem miasteczka, w którym nie tylko działają rodzinne hotele i restauracje Mańkowskich ale też pijalnia wód mineralnych czy największy w Polsce prywatny teatr, zwany Dworkiem Gościnnym. Grała w nim kiedyś sama Helena Modrzejewska a do Uzdrowiska przyjeżdżali przedstawiciele arystokracji, artyści i goście z całego kraju. Dzisiaj Szczawnica wróciła na mapę najbardziej popularnych kurortów turystycznych Polski a dzisiejsi turyści korzystają z tych samych uroków architektury i piękna gór co przed laty - pisze książę.

W obiekcie jest kilka typów pokoi (od 16 do 46m2) i apartamenty (64m2). We wszystkich są panoramiczne okna od podłogi do sufitu otwierające się na wspaniałe widoki.

Zobacz jak wygląda najwyższy hotel w górach

W Szczawnicy często bywa hrabina Helena Lubomirska-Lanckorońska (z d. Mańkowska), wraz z mężem i bliskimi. Zgodnie zapewniają, że "wszystkie drogi prowadzą do Szczawnicy".

Arystokratyczna rodzina regularnie wrzuca fotki z pobytu w kurorcie. Poleca to miejsce do odpoczynku, ale także do zdalnej pracy.

Są nawet zdjęcia córki książęcej pary w Szczawnicy.

Są też zdjęcia z otwarcia obiektu, z udziałem arystokratycznej rodziny.

• pokój Petite (16m2) - od 451 zł/noc dla max 2 osób

• pokój Classic (24-27m2) - od 541 zł/noc dla max 2 osób

• pokój Comfort (24-27m2) - od 605 zł/noc dla max 2 osób

• pokój Executive (46m2) - od 1099 zł/noc dla max 2 osób

• apartament Grand (64m2, 11 piętro) - od 1739 zł/noc dla max 2 osób

Oprócz standardowych cen, do wyboru są rozmaite pakiety (np. świąteczny, romantyczny, dla kobiet)

Czytaj w serwisie:

• Najlepsze atrakcje dla dzieci na zimę 2025. Polecamy TOP miejsca

• Do tych dworków i pałaców można wejść. Te zabytki są ogólnodostępne. Działają w nich restauracje, muzea, szkoły, hotele, biblioteki, sklepy, sanatoria