Artystę żegnały tłumy mieszkańców Krakowa, rodzina i przyjaciele, a także para prezydencka - Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda. Jacek Zieliński zmarł 6 maja w wieku 77 lat. Ostatnie pożegnanie na nekropolii poprzedziły uroczystości w bazylice na Skałce. Homilię w świątyni wygłosił kard. Grzegorz Ryś.
Jacek Zieliński urodził się w 1946 r. w Krakowie. W 1965 r. był wśród współzałożycieli zespołu Skaldowie. Wokalista, trębacz, skrzypek, kompozytor, autor tekstów był bratem Andrzeja Zielińskiego, również należącego do Skaldów.
We wspomnieniach syna artysty, Bogumiła, ojciec pozostał człowiekiem bardzo skromnym, nie zabiegającym o zaszczyty, bardzo ufnym i otwartym. - Był czasem dużym chłopcem, czasem nader naiwnym, ale chyba przez to miał w sobie bardzo dużo radości i miłości do całego świata, nigdy nie narzekał - powiedział i dodał: - Dwie rzeczy, które powodowały, że tato zawsze miał uśmiech w duszy, to słońce i wnuki. Ukochał żonę Halinkę i muzykę.
