
MICHAŁ PAZDAN. Kolejny raz stworzy duet z Glikiem. I nie ma w tym żadnej niespodzianki. Na turnieju radzi sobie znakomicie. UEFA umieściła go w jedenastce fazy grupowej. Jako jedynego Polaka!

ARTUR JĘDRZEJCZYK. Sprawnie wypełnia lukę po Macieju Rybusie. Dlatego otrzyma kolejną okazję gry. Będzie musiał uważać na szybkich skrzydłowych Szwajcarii.

JAKUB BŁASZCZYKOWSKI. Dał wygraną nad Ukrainą, dał asystę z Irlandią Północną. Pierwszy plac ma więc jak w banku. Oby znowu pokazał klasę. Jego dyspozycja może być kluczowa dla losów awansu do ćwierćfinału.

GRZEGORZ KRYCHOWIAK. Chociaż jest w przededniu transferu do PSG (za 45 mln euro!), to stara się myśleć przede wszystkim o meczu ze Szwajcarami. Jego pozycja w reprezentacji nie podlega żadnej dyskusji.