![Otwarcie Centrum Dziedzictwa Kujaw Zachodnich w Łojewie [zdjęcia]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/28/97/55e0fbd040603_o_large.jpg)

- Gdy wójt Tadeusz Kacprzak zamykał szkołę, byłam na ostatnich "Imieninach u Stacha". Stwierdziłam wówczas, że nie sądziłam, iż kiedykolwiek będę brała udział w pogrzebie tej szkoły. W związku z tym bardzo się cieszę, że mój Stach na nowo żyje - wyznała tuż po otwarciu nowego centrum Janina Sikorska, dyrektor Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.

A że Janina Sikorska jest chodzącą encyklopedią wiedzy o Stanisławie Przybyszewskim, poświeciła mu krótkie wystąpienie. - O tym, że wielkim poetą był, to wszyscy wiedzą. Jego dzieło przetrwało. Pamiętają o nim choćby Niemcy, którzy przyjeżdżają do naszego muzeum szukając materiałów na jego temat i pisząc prace naukowe. Przybyszewski jest uważany na zachodzie za twórcę epoki zwanej modernizmem. A ja w oparciu o te wszystkie badania nazwałam go kiedyś pierwszym polskim Europejczykiem i to w czasach, gdy nam się jeszcze nie śniło, że wejdziemy do Unii Europejskiej - wspominała Janina Sikorska.

Głos zabrał również wicemarszałek województwa Dariusz Kurzawa. - Powinniśmy pamiętać o tym, jaka jest nasza przeszłość i ją pokazywać. Ciągle bowiem wielu nie wie o tym, że Jan Kasprowicz i Stanisław Przybyszewski, te dwa niespokojne duchy Młodej Polski, wywodzili się przecież z tego terenu. Gdyby żyli w dzisiejszych czasach, to nasi celebryci wyglądaliby przy nich niemal jak zakonnicy. Na pewno byłoby o nich głośno zarówno w brukowcach jak i w telewizji. Oni wnieśli na ówczesne salony ducha kujawskiego - przypominał wicemarszałek.