- W dużej mierze spadek poziomu produkcji wynika z utrzymujących się niskich temperatur w okresie kwitnienia, a także uszkodzeń wywołanych wiosennymi przymrozkami - podkreśla Magdalena Kowalewska, ekspert rynków rolnych, Bank BGŻ BNP Paribas.
Zbiory jabłek prawdopodobnie będą o 30-35% mniejsze w porównaniu z 2016 r. i szacowane są na 2,3-2-6 mln t. Według GUS, największe straty na plantacjach jabłoni zaobserwowano w przypadku odmiany Idared, a w mniejszym stopniu dla odmian: Champion, Gala i Gloster. Należy jednak podkreślić, że sytuacja w Polsce jest bardzo zróżnicowana.
W wielu sadach jakość jabłek jest słaba, do czego przyczyniły się również występujące lokalnie gradobicia. W związku z tym, można oczekiwać, że w bieżącym sezonie mniejszy odsetek jabłek będzie kwalifikował się jako deserowe.
W wyniku wiosennych przymrozków oczekuje się również mniejszych zbiorów wiśni, które szacowane są na 70 tys. t (-64%), czereśni - 20 tys. t (-63%), gruszek – 60 tys. t (-25-30%) i śliwek - 60 tys. t (-40%).
Tegoroczne zbiory truskawek oceniane są na 177 tys. t, czyli o 10% mniej w relacji rocznej. Produkcja malin szacowana jest na 100-110 tys. t (-15-20%), w zależności od tego, jak przebiegać będzie zbiór malin jesiennych. Mniejsze, o 22%, będą również zbiory porzeczki ogółem i oceniane są na 130 tys. t, w tym porzeczki czarnej – 100 tys. t. Dobrze zapowiadają się natomiast zbiory borówki amerykańskiej.