Paulina Brzeźna-Bentkowska, Monika Brzeźna, Katarzyna Wilkos, Zuzanna Skubaja, Anna Plichta i Aleksandra Kardas - lista nieobecności na tradycyjnej wigilii w Pacificu będzie bardzo długa. Kardas przeniosła się do Szczecina, Plichta podpisała kontrakt z zawodową ekip aBTC City Ljubljana, gdzie startuje m.in. Eugenia Bujak. Czwórka pozostałych wraz z trenerem Pawłem Bentkowskim tworzą od podstaw nowy zespół - MAT ATOM Sobótka.
Konflikt? Obie strony nie chcą wiele się wypowiadać na temat przyczyn rozstania. - Warunki w Toruniu były bardzo dobre dla zawodników, nie brakowało pieniędzy czy sprzętu. Pojawiła się jednak szansa na otwarcie własnej grupy na własnych zasadach. Trzy lata pracowałem w Toruniu i chciałem spróbować czegoś nowego - mówi Bentkowski.
Leszek Szyszkowski musiał od podstaw budować skład. Filarem Pacificu będzie w najbliższym sezonie Agnieszka Skalniak. Zatrzymanie mistrzyni Europy i dwukrotnej medalistki mistrzostw świata juniorek to wielki sukces toruńskiego klubu. Cały skład mamy poznać w piątek.
- Dla nas priorytetem są jednak przygotowania olimpijskie. Wystartujemy na pewno w Tour de Pologne jako toruński team, bo to nowy projekt i warto w tym wziąć udział. Wszystkie starty będą jednak podporządkowane kwalifikacjom do Rio, reszta ma znaczenie drugoplanowe. Liczymy, że na igrzyska pojedzie Skalniak oraz dwie zawodniczki w konkurencjach na torze - mówi Szyszkowski.