- Strażacy przy pomocy nożyc skrócili ten element - mówi mł. kpt. Sebastian Andrzejewski ze straży pożarnej w Koninie. Dzięki temu mężczyźnie można było wykonać badania. Pozostałą część deski usunięto 40-latkowi dopiero w specjalistycznym szpitalu w Poznaniu. Stan mężczyzny jest stabilny.
Czytaj e-wydanie »Pacjent z deską w głowie trafił do szpitala w Koninie. Nie mógł się zmieścić w tomografie [wideo]
TVN24/x-news

Pacjent z deską w głowie trafił do szpitala w Koninie. Nie mógł się zmieścić w tomografie
Do szpitala w Koninie trafił mężczyzna z kawałkiem deski w głowie. Prawdopodobnie wbiła mu się w czaszkę w trakcie prac budowlanych. Poszkodowany w chwili przyjęcia do szpitala był przytomny. Odłamek był na tyle duży, że głowa mężczyzny nie mieściła się w tomografie komputerowym. Lekarze na pomoc wezwali strażaków.