29-letni mieszkaniec Inowrocławia okradał swojego pracodawcę z gminy Pakość. Ukradł mu blisko 10 tysięcy litrów oleju napędowego.
Inowrocławianin był zatrudnionym w firmie transportowej. Tankował paliwo na wskazanej stacji, a następnie je odsprzedawał po zaniżonej cenie.
- Złodziej został zatrzymany dzięki szefowi firmy transportowej, który w porę zorientował się, że ma do czynienia z nieuczciwym pracownikiem - informuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Policjanci zatrzymali nieuczciwego pracownika. W ich ręce wpadł również 52-letni paser, mieszkaniec powiatu inowrocławskiego, który przed domem przechowywał w beczkach i baniakach prawie 9 tys. litrów paliwa.
Obaj trafili do aresztu. 52-latek odpowie za paserstwo, a 29-latek za kradzież. Obu grozi kara do pięciu lat więzienia.
No Tadziu, doigrałeś sie wkoncu... Sołtys i radny Gorzan w jednej osobie, a takie rzeczy robi... Niestać cię było na zakup paliwa, tyle hektarów masz przecież i co niestać cię? Po co Ci to było, gdzie ty rozum miałeś... Teraz musisz za to porzadnie beknąć haha. Tylko kto bedzie teraz za ciebie krowy doil...
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl