
Inwestycja pochłonie aż 15 milionów złotych. Za te pieniądze odnowionych zostanie 12 barkowych kapliczek, które wzbogacone zostaną o iluminacje świetlne. Powstanie Centrum Informacji Turystycznej ze stałą ekspozycją dotyczącą Kalwarii, sklepikiem z pamiątkami i salą konferencyjną oraz wielki parking. Turyści i pielgrzymi spacerować będą też po odnowionych i dobrze oświetlonych ścieżkach. Będą mogli również zrelaksować się przy fontannie.
Marszałek tu się modli

W środę do pakoskiego "Gościńca Rycerskiego" zjechali samorządowcy z całego województwa. Uczestniczyli w uroczystości podpisania pięciu umów potwierdzających dofinansowanie projektów z Regionalnego Programu Operacyjnego. Pod pakoską umową podpisy złożyli: marszałek Piotr Całbecki, członek zarządu województwa Franciszek Złotnikiewicz, burmistrz Wiesław Kończal i skarbnik Anna Kruszka.
- To piękne miejsce. Jestem bardzo dumny z tego, że ten projekt zostanie zrealizowany - mówił marszałek Piotr Całbecki. Przyznał, że niezbyt często oficjalnie zagląda do Pakości. - Ale proszę mi wierzyć, że jeśli przejeżdżam przez to miasto, zawsze zatrzymuje się, by chwilę pomodlić się przy którejś ze stacji. Bo taki jest cel tych miejsc dla ludzi wierzących - wyznał.
Coraz więcej turystów

Anna Grupa, prezes Fundacji "Kalwaria Pakoska" jest szczęśliwa, że wreszcie doszło do podpisania umowy. Wspólnie z przyjaciółmi z fundacji uzbierała około 250 tysięcy złotych. Pieniądze zostały przeznaczone na projekty, promocję, foldery i książki o kalwarii. - Sami nie bylibyśmy w stanie w całości pokryć kosztów budowy parku kulturowego - tłumaczy.
Radości nie ukrywa również burmistrz Wiesław Kończal. - Wychowywałem się wśród tych kaplic. Przy tych dróżkach grałem w piłkę. Jak tylko pamiętam, ten obiekt był zawsze zapuszczony i zapomniany. Dziś mam satysfakcję. Po trzech latach przygotowań podpisałem umowę. Są pieniądze na ratowanie tego zabytku - tłumaczy. Nie ukrywa, że liczy na to, iż park kulturowy przyczyni się do rozwoju miasta.
- Już teraz zauważamy wzrost zainteresowania naszym miastem wśród turystów i pielgrzymów. Jeśli nasz park kulturowy będzie miał zorganizowane miejsca postojowe, socjalne i gastronomiczne, to turysta z jeszcze większą przyjemnością się u nas zatrzyma - przekonuje.
Kosztowna inwestycja

Burmistrz liczy, że po przetargu koszty tej potężnej inwestycji się zmniejszą. Liczy również na dalsze wsparcie finansowe urzędu marszałkowskiego, powiatu, ministra kultury i wojewódzkiego konserwatora zabytków. W przeciwnym razie prawie 5 milionów złotych gmina będzie musiała wygospodarować z własnego budżetu.
