Otwarcia Klubu Polskiej Książki dokonano w przerwie koncertu muzyki poważnej. Do czytania zachęcał zebranych Stefan Pastuszewski, znany literat bydgoski, inicjator tworzenia książkowych klubów. Pierwszy KPK w powiecie żnińskim powstał kilka miesięcy temu w Barcinie, a szefuje mu miejscowa poetka Jadwiga Stróżykiewicz. Klub barciński organizuje cykliczne spotkania z twórcami i autorami książek.
W Lubostroniu nie ma jeszcze oryginalnego regału klubowego. Na razie książki stoją na kominku i stoliku tuż przy wejściu do wnętrza pałacu. Symbolicznego otwarcia klubu razem ze Stefanem Pastuszewskim i dyrektorem pałacu dokonały panie Janina Drążek i Ludwika Adamczak. Radości z powstania KPK na włościach Skórzewskich nie kryje dyrektor pałacu Andrzej Budziak:
- Dawni właściciele posiadłości mieli imponującą bibliotekę, liczącą 20 tysięcy woluminów. Cieszymy się, że książki wracają do Lubostronia - mówi dyrektor Budziak.
Stefan Pastuszewski zachęcał: - Przyjeżdżając do Lubostronia można teraz wybrać sobie książkę, przeczytać i oddać albo i nie, czy też zostawić tutaj coś z własnych zbiorów.
Przypomnijmy ideę tworzenie klubów: nie trzeba się zapisywać, ani zgłaszać nikomu faktu wypożyczenia książki. Każdy może wziąć publikację, przekazać ją znajomym i nic się nie stanie jeśli książka nie wróci już do klubu. Inicjatorzy akcji zachęcają jednocześnie do uzupełniania zborów tytułami ze zbiorów prywatnych.
Pałacowe czytanie
Agnieszka Nawrocka

Symbolicznego otwarcia klubu razem ze Stefanem Pastuszewskim i wicedyrektorem pałacu Mariuszem Gruchałą dokonały panie Janina Drążek i Jadwiga Stróżykiewicz.
W niedzielę w pałacu lubostrońskim otwarto Klub Polskiej Książki. To już drugi klubik działający na Pałukach.