Czytaj także. Relacja z 2018 roku:
Największe jednak zainteresowanie wywołała akcja honorowego oddawania krwi w Rogowie, zorganizowana w ramach wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zaskoczyła ona absolutnie działaczy Klubu Honorowych Dawców Krwi "Strażak" przy Zarządzie Oddziału Gminnego Związku OSP RP.
- Ekipa Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Inowrocławia w ustalonym czasie nie była bowiem w stanie od wszystkich chętnych pobrać krew. 12 stycznia przybyli do nas także mieszkańcy z okolicznych gmin - przyznaje "Pomorskiej" Urszula Bylińska, prezeska zarządu klubu.
Wstępnym badaniom morfologii krwi i lekarskim poddało się 86 osób. Badania czyni się po to, aby krew była w pełni bezpieczna dla chorych, np. podczas transfuzji. Do przetoczenia życiodajnej tkanki zakwalifikowano 80 osób. Pobrano od nich około 36 litrów najcenniejszego z leków.
-Ilość ta zwiększyła się do 37,800 mililitrów krwi, ponieważ ja i kilku jeszcze naszych członków oddało wcześniej krew na "Orkiestrę" w Bydgoszczy - podkreśla Urszula Bylińska.
Niejednokrotnie bywa tak, że liczba chętnych przewyższa nasze możliwości.
- Dlaczego co najmniej 10 osób pozbawiono szlachetnej pomocy innym? - pytamy Krzysztofa Laksa z działu promocji RCKiK.
- Niejednokrotnie bywa tak, że liczba chętnych przewyższa nasze możliwości. Mamy świadomość, że nasz personel musi mieć zapewnić komfort i czas pracy.
Dowiedzieliśmy się też, że akcje oddawania krwi są przygotowywane na wyznaczoną liczbę krwiodawców. W pierwszej kolejności uwzględnia się wcześniejsze pobrania w danej miejscowości.W poprzedniej akcji w październiku 2019 r., od 42 dawców uzyskano około 19 litrów krwi. W tym roku ilość ta wzrosła prawie dwukrotnie.
Zdaniem Krzysztofa Laksa, akcje honorowego oddawania krwi w Rogowie zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem. Działała tam bowiem prężnie działający klub dawców. Do listopada kierował nim długoletni prezes Andrzej Krygier. Po nim stery przejęła Urszula Bylińska.
