Pan Andrzej z Włocławka zbiera monety i zegary

Od lat ma tu pan Andrzej swój mały świat. Kolekcjonuje zegary i budziki oraz monety. - Monetami zacząłem się interesować, gdy wiele lat temu znalazłem dwa holenderskie guldeny - wspomina pan Andrzej. - Zacząłem przeglądać książki i zaciekawiły mnie monety amerykańskie i polskie. Zacząłem je zbierać. Kupowałem na targach, wymieniałem się z innymi kolekcjonerami. Tak powstała kolekcja. Teraz jest dużo łatwiej rozwijać takie pasje, bo pomaga internet. Korzystam z Facebooka, staję do aukcji na Allegro - przyznaje.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Otwiera wielkie klasery z monetami polskimi i amerykańskimi, pokazuje pudło w kopiami monet, jakie chciałby mieć, chwali się stosem fachowej literatury, przydatnej w rozwijaniu numizmatycznej pasji.

To nie jedyne hobby pana Andrzeja. Od lat kolekcjonuje też mechaniczne zegary i budziki. W niewielkim pokoju w DPS można obejrzeć niewielką część kolekcji, która kiedyś liczyła ponad 70 sztuk czasomierzy.

- Kilka lat temu wybuchł w DPS pożar pawilonu, w którym mieszkam, wiele zegarów poszło z dymem - mówi pan Andrzej. Dziś po pożarze nie ma nawet śladu, bo pawilon został pięknie odbudowany i unowocześniony. Panu Andrzejowi zostały nieliczne egzemplarze zegarów, jak choćby niemiecki w kształcie szklanej bańki czy niewielki kwadratowy rosyjski z lat 60., będący rodzinną pamiątką (oba na zdjęciu obok) tak, jak zdobiący ścianę pokoju wiszący zegar po babci. Ma w swej kolekcji też zegar własnej roboty.

Wkrótce (30 bm.) nie tylko Andrzej Wyciechowski, ale i inni mieszkańcy DPS będą mogli pochwalić się swymi pasjami na wystawie organizowanej przez zakrzewski Dom Kultury.