Wszystko zaczęło się w niedzielę 6 lutego wieczorem, gdy policyjny patrol został wezwany na interwencję związaną z awanturą domową. Kłótnia rozegrała się w jednym z domów na terenie gminy Borkowice.
Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 22-letni mężczyzna już po przyjęciu weselnym, pobił swojego teścia. Widok umundurowanych policjantów jeszcze bardziej rozjuszył agresora. Młody małżonek zaczął wyzywać policjantów, lżyć ich, groził nawet zabójstwem oraz straszył ich zwolnieniem z pracy. Okazało się, że 22- latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. W związku ze stanem w jakim się znajdował "pan młody" został zatrzymany i osadzony w policyjnej izby zatrzymań w Przysusze.
We wtorek, po wytrzeźwieniu, mężczyzna usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej, zmuszania do zaniechania czynności służbowej oraz znieważenia policjantów.
- Za czyn ten grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu - powiedziała nadkomisarz Tamara Bomba, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przysusze.
Źródło: Echo Dnia: Gmina Borkowice: noc poślubna... w policyjnym areszcie