13 z 16
Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat. Na...
fot. Dariusz Nawrocki

Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat! [zdjęcia, wideo]

Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat. Na imprezie urodzinowej była z nią córka Maria, jej znajomi oraz "Gazeta Pomorska". Najbliższa rodzina przyjedzie do niej w niedzielę.

Helena Zaranek (z domu Łyczek) pochodzi z Kielecczyzny. Urodziła się 23 marca 1912 roku w Sierosławicach (gmina Końskie). Mieszkała tu aż do wojny. W 1940 roku trafiła na roboty do Niemiec. Pracowała niedaleko Hamburga.

Na robotach w Niemczech poznała swojego przyszłego męża Szczepana. Ślub wzięli zaraz po zakończeniu wojny, jeszcze w Niemczech, w obozie przejściowym.

Większość życia spędziła w Konarach (gmina Dąbrowa Biskupia), gdzie wspólnie z mężem wybudowała dom.

Jej mąż zmarł w wieku 85 lat. 7 lat temu opuściła swoje gospodarstwo w Konarach i przeprowadziła się do Kruszwicy. Mieszka u swojej córki Marii. Ma wnuczkę Alicję i prawnuczka Kacpra.

Jaki jest jej sposób na długowieczność? - Nie stękać, nie kwękać, nie narzekać - wymienia pani Helena. Ma też sprawdzoną dietę. - Jem wszystko, ale po trochu - podkreśla.

Jej słowa potwierdza Maria Domańska, córka, u której pani Helena mieszka. - Nigdy się nie przejadała i nie przejada do dziś. Zawsze je tyle, ile jej organizm potrzebuje. Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek mówiła, że ma ochotę na jakiś smakołyk - opowiada.

14 z 16
Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat. Na...
fot. Dariusz Nawrocki

Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat! [zdjęcia, wideo]

Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat. Na imprezie urodzinowej była z nią córka Maria, jej znajomi oraz "Gazeta Pomorska". Najbliższa rodzina przyjedzie do niej w niedzielę.

Helena Zaranek (z domu Łyczek) pochodzi z Kielecczyzny. Urodziła się 23 marca 1912 roku w Sierosławicach (gmina Końskie). Mieszkała tu aż do wojny. W 1940 roku trafiła na roboty do Niemiec. Pracowała niedaleko Hamburga.

Na robotach w Niemczech poznała swojego przyszłego męża Szczepana. Ślub wzięli zaraz po zakończeniu wojny, jeszcze w Niemczech, w obozie przejściowym.

Większość życia spędziła w Konarach (gmina Dąbrowa Biskupia), gdzie wspólnie z mężem wybudowała dom.

Jej mąż zmarł w wieku 85 lat. 7 lat temu opuściła swoje gospodarstwo w Konarach i przeprowadziła się do Kruszwicy. Mieszka u swojej córki Marii. Ma wnuczkę Alicję i prawnuczka Kacpra.

Jaki jest jej sposób na długowieczność? - Nie stękać, nie kwękać, nie narzekać - wymienia pani Helena. Ma też sprawdzoną dietę. - Jem wszystko, ale po trochu - podkreśla.

Jej słowa potwierdza Maria Domańska, córka, u której pani Helena mieszka. - Nigdy się nie przejadała i nie przejada do dziś. Zawsze je tyle, ile jej organizm potrzebuje. Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek mówiła, że ma ochotę na jakiś smakołyk - opowiada.

15 z 16
Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat. Na...
fot. Dariusz Nawrocki

Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat! [zdjęcia, wideo]

Pani Helena Zaranek z Kruszwicy skończyła dziś 106 lat. Na imprezie urodzinowej była z nią córka Maria, jej znajomi oraz "Gazeta Pomorska". Najbliższa rodzina przyjedzie do niej w niedzielę.

Helena Zaranek (z domu Łyczek) pochodzi z Kielecczyzny. Urodziła się 23 marca 1912 roku w Sierosławicach (gmina Końskie). Mieszkała tu aż do wojny. W 1940 roku trafiła na roboty do Niemiec. Pracowała niedaleko Hamburga.

Na robotach w Niemczech poznała swojego przyszłego męża Szczepana. Ślub wzięli zaraz po zakończeniu wojny, jeszcze w Niemczech, w obozie przejściowym.

Większość życia spędziła w Konarach (gmina Dąbrowa Biskupia), gdzie wspólnie z mężem wybudowała dom.

Jej mąż zmarł w wieku 85 lat. 7 lat temu opuściła swoje gospodarstwo w Konarach i przeprowadziła się do Kruszwicy. Mieszka u swojej córki Marii. Ma wnuczkę Alicję i prawnuczka Kacpra.

Jaki jest jej sposób na długowieczność? - Nie stękać, nie kwękać, nie narzekać - wymienia pani Helena. Ma też sprawdzoną dietę. - Jem wszystko, ale po trochu - podkreśla.

Jej słowa potwierdza Maria Domańska, córka, u której pani Helena mieszka. - Nigdy się nie przejadała i nie przejada do dziś. Zawsze je tyle, ile jej organizm potrzebuje. Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek mówiła, że ma ochotę na jakiś smakołyk - opowiada.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Jest wyrok za seksbiznes dla matki i córki z Torunia! Więzienie, a miliony do zwrotu

Jest wyrok za seksbiznes dla matki i córki z Torunia! Więzienie, a miliony do zwrotu

Konkurs "Grudziądz segreguje" rozstrzygnięty. Mamy listę i zdjęcia nagrodzonych

Konkurs "Grudziądz segreguje" rozstrzygnięty. Mamy listę i zdjęcia nagrodzonych

Polecamy

80 lat biblioteki w Żninie. Główne wejście otwarte po remoncie schodów. Zdjęcia

80 lat biblioteki w Żninie. Główne wejście otwarte po remoncie schodów. Zdjęcia

Jest wyrok za seksbiznes dla matki i córki z Torunia! Więzienie, a miliony do zwrotu

Jest wyrok za seksbiznes dla matki i córki z Torunia! Więzienie, a miliony do zwrotu

Konkurs "Grudziądz segreguje" rozstrzygnięty. Mamy listę i zdjęcia nagrodzonych

Konkurs "Grudziądz segreguje" rozstrzygnięty. Mamy listę i zdjęcia nagrodzonych