Pani Renata pierwsze osiem razy podchodziła do egzaminu we Włocławku. Później postanowiła spróbować sił w Toruniu. Tu wreszcie się udało. - Przed egzaminem rozmawiałam z panią psycholog z Bydgoszczy - mówi Gorzkiewicz.- Skorzystałam z jej rad, wyciszyłam się. Bardzo mi to pomogło w opanowaniu stresu.
- Połamię ci nogi - groził furiat egzaminatorowi
Toruński Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego przeżył dziś (13 kwietnia) prawdziwe oblężenie mediów. Wszyscy chcieli się dowiedzieć czy trzynaste podejście do egzaminu pani Renaty będzie szczęśliwe.
- Nie wiem czy można przypisywać ten fakt obawie przed pechem - zastanawia się toruński egzaminator Andrzej Syczyło. - Trzeba natomiast przyznać, że zdawalność jest dziś podobna, a nawet troszkę lepsza niż zazwyczaj. U mnie na dziewięć egzaminowanych osób trzy zdały.
Więcej o trzynastce szczęśliwej dla pani Renaty i innych zdających dziś egzamin na prawo jazdy już w sobotę w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zapraszamy do lektury.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje