Można tu naprawić mechanizmy małych zegarków, zegarów i pozytywek - takich, które praktycznie przeszły już do lamusa, wyparte przez elektronikę.
Choć niektóre drobne naprawy, czy wymianę baterii, też się tu wykonuje. Pani Urszuli pasję do majsterkowania przy zegarkach odziedziczyła po ojcu Józefie Posłusznym i stryju Marianie Posłusznym.
Oni to, mimo pracy zawodowej w zakładzie Handlu WZGS, po godzinach świadczyli usługi zegarmistrzowski. A do fachu zegarmistrza przysposabiał ich Józef Siwiński, przedwojenny radziejowski zegarmistrz. Bez wątpienia zakład Urszuli Królczak jest jedynym w powiecie, a kto wie czy nie w całym województwie, przez kobietę.Pani Urszula nie dochowała się następców i tylko może liczyć na pomoc w nawale pracy ze strony męża Pawła.
Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
