Papiernicy są w Świeciu potrzebni

Dlaczego uczniowie technikum ze Świecia muszą zdawać egzaminy w Kwidzynie? Nie brakuje negatywnych opinii na ten temat.
Na wstępie pragnę wyjaśnić, że we wszystkich szkołach zawodowych uczniowie zdają egzamin „na raty”: osobno część pisemną, osobno część praktyczną. Aby uzyskać dyplom technika często trzeba również zdać egzamin nie w jednej, ale w dwóch kwalifikacjach. Tak jest również w zawodzie technik papiernictwa, w którym uczniowie zdają egzamin w kwalifikacji „produkcja mas włóknistych i wytworów papierniczych” oraz w kwalifikacji „przetwórstwo wytworów papierniczych”. W zawodzie technik papiernictwa uczeń powinien zdać łącznie cztery egzaminy, po dwa dla każdej kwalifikacji. Z zakresu drugiej wszystkie egzaminy organizowane będą w naszej szkole. W obecnie funkcjonującym systemie egzaminów zawodowych prawo do przeprowadzenia egzaminów praktycznych posiada szkoła lub pracodawca, który uzyskał od OKE status ośrodka egzaminacyjnego. Wymagania w tym zakresie dla zawodu technik papiernictwa są bardzo wysokie i dotyczą specjalistycznego wyposażenia oraz liczby stanowisk egzaminacyjnych. Obecnie tylko dwie szkoły w Polsce kształcą w zawodzie technik papiernictwa, nasza oraz ZSP nr 2 w Kwidzynie. Ta ostatnia szkoła rozpoczęła kształcenie w zawodzie wcześniej i już posiada status ośrodka egzaminacyjnego. Tam również nie mają łatwo, gdyż jedno z urządzeń (aparat do mierzenia smarności masy), szkoła wypożycza z zakładów IP w Kwidzynie. Do naszej szkoły w bieżącym roku zakupione zostało także specjalistyczne wyposażenie. Nie jest ono jednak wystarczające, gdyż posiadamy obecnie jedno stanowisko egzaminacyjne, a konieczne są trzy. Nasi uczniowie poznali laboratorium w Kwidzynie już wcześniej. W tym celu szkoła zorganizowała specjalną wycieczkę, w czasie której wszyscy przećwiczyli obsługę urządzeń wykorzystywanych na egzaminie.

Jak poradzili sobie uczniowie ze Świecia?
Wyniki, jak co roku, będą ogłoszone przez OKE we wrześniu. Z relacji uczniów wynika jednak, że powinny być one satysfakcjonujące. Zdający informowali, że egzaminy okazały się łatwiejsze niż się spodziewali. Uczniowie mówili również o życzliwości, jaką im okazano w czasie pobytu w Kwidzynie.

W szkole jest już nowe laboratorium papiernicze za ponad 100 tys. zł. Kiedy uczniowie zaczną zdawać egzaminy na miejscu?
Każda szkoła organizując kształcenie w konkretnym zawodzie rozpoczyna je od uzyskania zgody na jego uruchomienie, później prowadzi rekrutację uczniów, na końcu tego procesu jest dopiero gromadzenie specjalistycznego wyposażenia. Tę ostatnią czynność zresztą należy robić permanentnie. Chcąc kształcić na odpowiednim poziomie należy na bieżąco uzupełniać wyposażenie, śledząc jednocześnie nowości. Pełne wyposażenie laboratorium dla zawodu technik papiernictwa to wydatek rzędu kilkuset tysięcy. Władze powiatu przyznały na ten cel dotychczas już 100 tys. złotych, a wykonane na zamówienie urządzenia, zostały sprowadzone z Austrii. Jest już również gotowy projekt rozbudowy szkoły, a po jego wdrożeniu powstanie naprawdę nowoczesne laboratorium optymalnie spełniające standardy. Tam planujemy umieścić już zakupiony sprzęt, a także uzupełnić wyposażenie. W zakresie tych starań jesteśmy zaawansowani bardziej niż szkoła w Kwidzynie, która dysponuje używanym sprzętem przekazanym z zakładów IP. Pragnę podkreślić, że współpraca ze szkołą w Kwidzynie przebiega naprawdę harmonijnie. Nie wykluczam również, że w przyszłości w razie potrzeby użyczymy nasz sprzęt dla uczniów z Kwidzyna.

Jak przebiega rekrutacja do pierwszej klasy technikum? Jak wygląda sytuacja w II LO?
Do technikum wpłynęło łącznie 26 podań jednak zakończenie pierwszego etapu rekrutacji zgodnie z zarządzeniem kuratora nastąpi 27 lipca. Analogicznie proces ten przebiega w II LO, gdzie podania złożyło już łącznie 105 kandydatów. W LO ze względu na ograniczenia lokalowe planowaliśmy dwa odziały z kształceniem w czterech profilach. Będą wszystkie planowane klasy i wszystkie profile. Z relacji komisji rekrutacyjnej wynika, że duży odsetek uczniów klas pierwszych to absolwenci gimnazjów, którzy uzyskali świadectwa z wyróżnieniem.

Jak radzą sobie uczniowie na praktykach w pobliskich zakładach papierniczych? Czy to prawda, że nie wszyscy przeszli badania lekarskie i nie zostali dopuszczeni do praktyk?
Wszyscy uczniowie technikum przeszli badania lekarskie i uzyskali odpowiednie zaświadczenie lekarza medycyny pracy. Wszyscy również odbyli zaplanowane obowiązkowe praktyki zawodowe. W zakresie organizacji praktyk szkoła współpracuje z Mondi Świecie oraz powiązanymi z nim spółkami Bags oraz Corrugated, a także zakładami Bart oraz Schumacher zarówno w Grudziądzu jak i Polednie.
Osobiście uzgadniałem organizację praktyk zawodowych z wymienionymi pracodawcami i takiej sytuacji po prostu nie było. To jest informacja nieprawdziwa. Po prostu hejt! Z relacji uzyskanych od pracodawców wiemy, że nasi uczniowie radzili sobie w sposób przynoszący szkole satysfakcję. Niektóre zakłady zaproponowały uczniom zatrudnienie w czasie wakacji. Niektórzy również w inny wymierny sposób doceniali naszych praktykantów. Współwłaściciel firmy Bart Bogusław Mierzwiak naszych uczniów scharakteryzował następującymi słowami: To fajna grupa, jestem zbudowany ich postawą.

Jakie szanse na znalezienie pracy mają przyszli absolwenci technikum? Pobliskie zakłady papiernicze nie narzekają na brak chętnych do pracy ani brak kadry.
Świecie jest największym ośrodkiem przemysłu papierniczego w Polsce. W mieście siedzibę ma największy pracodawca tej branży w Polsce Oprócz pięciu zakładów wcześniej wymienionych z którymi współpracujemy, w okolicach Świecia jest jeszcze sześć innych, średnich i małych w Drzycimiu, Gródku, Jeżewie, Lnianie, Plewnie i Terespolu. Ponadto, mogę wskazać jeszcze co najmniej 6 średnich firm znajdujących się w naszym województwie. Stwierdzenie, że pobliskie zakłady papiernicze nie narzekają na brak chętnych ma się nijak do analizy ogłaszanych ofert zatrudnienia. Tylko w lokalnej prasie od stycznia do chwili obecnej Mondi Świecie S.A zamieściło 18 dużych ogłoszeń w których oferowano zatrudnienie na różnych stanowiskach w branży papierniczej. Schumacher Packaging w tym samym czasie czterokrotnie zamieszczał podobne ogłoszenia wielkości całej strony. W przytoczonej już wypowiedzi Bogusław Mierzwiak z firmy Bart na pytanie o problemy z zatrudnieniem odparł, że jeszcze ich nie odczuwają, ale prognozuje, że kiedyś wystąpią. W całej Polsce są tylko dwie szkoły, nasza oraz w Kwidzynie. Zadać należy pytanie: gdzie jeżeli nie w Świeciu należy kształcić w tym zawodzie?

Skąd biorą się negatywne wiadomości o szkole, publikowane chociażby na forum.pomorska.pl . Czemu technikum papiernicze budzi takie emocje?
To pytanie ma charakter retoryczny. Na forum.pomorska.pl było sporo nieprawdziwych i krzywdzących wpisów o szkole, które w rzeczywistości są hejtem. Tak jak nieprawdziwy był wpis o niedopuszczeniu uczniów do praktyk zawodowych, tak brak prawdy w innych stwierdzeniach. Nieprawdą jest, że jakakolwiek inna szkoła wnioskowała o uruchomienie kształcenia w zawodzie technik papiernictwa i otrzymała odpowiedź negatywną. Taki wniosek nigdy nie był przedmiotem obrad zarówno Rady Powiatu jak i Zarządu Powiatu. Taki sam charakter mają pomówienia na temat nauki języków obcych. Już trzeci rok na wniosek jednego z pracodawców drugim językiem obcym w technikum (oprócz j. angielskiego) będzie wyłącznie język niemiecki. Na marginesie pragnę dodać, że w II LO to uczniowie sami wybierają sobie języki obce, a szkoła ich nie narzuca. To są informacje całkowicie nieprawdziwe. Tak wygląda mowa nienawiści. Wiemy, że nie czynią tego nasi uczniowie, ani ich rodzice. Nikt zresztą wbrew temu co wpisano na forum, takich pytań nie zadawał. To kolejne kłamstwo. Cel tych wpisów jest oczywisty i wynika z ich treści, chodzi o zniechęcanie do rozpoczęcia nauki w szkole. W dobie niżu demograficznego i faktycznego urynkowienia szkolnictwa ponadgimnazjalnego jest to forma nieuczciwej konkurencji. W ostatnich trzech latach nasza szkoła cieszyła się szczególną popularnością wśród kandydatów. W ubiegłym roku w czasie rekrutacji z powodu braku miejsc 26 kandydatów nie zakwalifikowała się do II LO, a pięciu do Technikum Nr 2. Komu zależy na tym, aby poprzez nieprawdziwe informacje i opinie o szkole zniechęcać do rozpoczęcia w niej nauki? Odpowiedź pozostawiam inteligencji samych czytelników.