https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Papież przeprasza za pedofilię w Kościele

IAR
fot. Katarzyna Chamier-Gliszczyńska
Benedykt XVI uroczyście przeprosił za skandal pedofilii w Kościele. Słowa te znalazły się w jego kazaniu podczas mszy z okazji zakończenia Roku Kapłańskiego na Placu świętego Piotra w Watykanie.

www.pomorska.pl/krajswiat

Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

Papież zwrócił uwagę, że właśnie w roku radości z sakramentu kapłaństwa, wyszły na światło dzienne grzechy kapłanów, "przede wszystkim nadużycia wobec najmniejszych, w których kapłaństwo jako troska Boga o człowieka obrócona została w swoje przeciwieństwo".

Dlatego - dodał Benedykt XVI - "my również prosimy nieustannie o przebaczenie Boga i dotknięte osoby, obiecując, że chcemy uczynić wszystko, co w naszej mocy, ażeby nadużycia te już się nigdy nie powtórzyły".

Papież obiecał, że jeszcze baczniejszej ocenie poddawana będzie autentyczność powołania i że Kościół bardziej troszczyć się będzie o księży "w sytuacjach bolesnych i niebezpiecznych". Podkreślił, że to, co się wydarzyło, nakazuje oczyszczenie.

Rok Kapłański, ogłoszony został 19 czerwca ubiegłego roku w związku ze 150. rocznicą śmierci francuskiego świętego księdza Jana Marii Vianneya, znanego jako proboszcz z Ars.
Udostępnij

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wojciu
No i co?to juz,ot tylko tak przeprosil i koniec.To w takim razie kazdy inny cholerny pedofil jak zgwalci dziecko to przeprosi np. w gazecie czy w inny publiczny sposob i po sprawie.A gdzie kary,a gdzie jakies odszkodowania,co to wogule kur-a jest.Tylko dlatego ze to dotyczy zbokow z kosciola to nalezy szybko o tym zapomniec?
R
Ringo
Odmiennie niż JPII, bo przyparty pod naporem faktów do muru, zaczyna przepraszać mimo że za JPII tuszował ujawniane fakty pedofilii i innych wynaturzeń tzw"kapłanów".Hipokryta w pełnym katolickim wydaniu.Amen!
n
nie agent
W dniu 12.06.2010 o 00:13, Maljanne napisał:

No i nie doczytałam nic o przenosinach takiego delikwenta do innej parafii. Tak było do tej pory, póki problem oficjalnie nie istniał, ale po papieskim przemówieniu oficjalnie problem istnieje, więc i oficjalnie trzeba będzie problem załatwić.


Z wiadomych powodow nie moge podac miejsca tego przypadku, szkoda.Pozrawiam.
M
Maljanne
No i nie doczytałam nic o przenosinach takiego delikwenta do innej parafii. Tak było do tej pory, póki problem oficjalnie nie istniał, ale po papieskim przemówieniu oficjalnie problem istnieje, więc i oficjalnie trzeba będzie problem załatwić.
M
Maljanne
W dniu 12.06.2010 o 01:00, nie agent napisał:

Ależ czy przeniesienie przez przełozonego takiego drania to nie jest zamiatanie pod dywan, napisałbym jeszcze inny przypadek bo przeżyłem 60-tke i co nieco widziałem ale pomyslisz że sie uwziąlem,wiem tylko jedno porządek powinien być zaprowadzony od góry.


Nie uważasz, że jedyne co może zrobić papież to przeprosić i zrobić wszystko, aby takie szumowiny były eliminowane z KK ? To właśnie przekazał papież - przyznał, że problem istnieje. Skoro problem istnieje oficjalnie, to oficjalnie będzie się takie brudy sprzątać bez zamiatania pod dywan.
Pamiętasz jak było z policją ? Teoretycznie policja i dawniej milicja była przykładem prawa i porządku. Teoretycznie, bo w praktyce wszyscy doskonale wiedzieli co tam się dzieje. Kiedy policja oficjalnie musiała przyznać się swoich rys na wizerunku, to i oficjalnie zaczęła się z takich rys oczyszczać. Dawniej ręka rękę myła, teraz też idealnie nie jest, ale z widocznych brudów oficjalnie, przed sądem się oczyszcza.
n
nie agent
W dniu 11.06.2010 o 23:39, Maljanne napisał:

Ależ ja Tobie wierzę i cieszę się właśnie z tych papieskich przeprosin, a przede wszystkim z oficjalnego przyznania się do tego, iż Kościół nie jest krystalicznie czysty i są w nim szumowiny z których ten Kościół trzeba oczyścić. Jest oficjalne przyznanie, jest i oficjalny problem a co za tym idzie, będzie i oficjalne sprzątanie zamiast zamiatania pod dywan i udawania, że problem nie istnieje.


Ależ czy przeniesienie przez przełozonego takiego drania to nie jest zamiatanie pod dywan, napisałbym jeszcze inny przypadek bo przeżyłem 60-tke i co nieco widziałem ale pomyslisz że sie uwziąlem,wiem tylko jedno porządek powinien być zaprowadzony od góry.
M
Maljanne
W dniu 12.06.2010 o 00:33, nie agent napisał:

Mozesz mi uwierzyć lub nie, jak chcesz, znany jest mi przypadek jak w jednej parafi kobieta straszyła ksiedza ze złoży do biskupa skarge za nie właśćiwe postępowanie to on jej powiedzial :idz stara k..wo ty myślisz że on jest lepszy? on jest gorszy odemnie, i finał był taki że go przeniesli do innej parafi.


Ależ ja Tobie wierzę i cieszę się właśnie z tych papieskich przeprosin, a przede wszystkim z oficjalnego przyznania się do tego, iż Kościół nie jest krystalicznie czysty i są w nim szumowiny z których ten Kościół trzeba oczyścić. Jest oficjalne przyznanie, jest i oficjalny problem a co za tym idzie, będzie i oficjalne sprzątanie zamiast zamiatania pod dywan i udawania, że problem nie istnieje.
n
nie agent
W dniu 11.06.2010 o 23:15, Maljanne napisał:

Powiedział gdzieś, że tacy "księża" nadal będą mogli pracować, czy powiedział:zamierzając obiecać, że chcemy uczynić wszystko co można, żeby nadużycie to już nigdy nie wydarzyło się; obiecać, że w przyjmowaniu do posługi kapłańskiej i w kształceniu podczas przygotowania do niej zrobimy wszystko, by ocenić autentyczność powołania. ?Rozumiesz te słowa, czy trzeba jaśniej tłumaczyć ? Dla mnie istotne są przeprosiny, przyznanie, że problem istnieje i obietnica, że KK będzie się starał eliminować takich delikwentów już na starcie. Obietnica papieska i do tego wygłoszona publicznie daje punkt zaczepienia, jeśli cokolwiek zacznie gdziekolwiek zgrzytać. Samą karą dla winnego powinna zająć się prokuratura (tak jak w każdym po za kościelnym przypadku).


Mozesz mi uwierzyć lub nie, jak chcesz, znany jest mi przypadek jak w jednej parafi kobieta straszyła ksiedza ze złoży do biskupa skarge za nie właśćiwe postępowanie to on jej powiedzial :idz stara k..wo ty myślisz że on jest lepszy? on jest gorszy odemnie, i finał był taki że go przeniesli do innej parafi.
M
Maljanne
W dniu 12.06.2010 o 00:00, nie agent napisał:

No to powiedz mi dlaczego nauczyciela, nawet nie za takie zachowanie wyp...la sie z pracy, dlaczego dyrektor nie przeprosi na wywiadowce a nauczyciela nie awansuje jak jest w przypadku kaftaniarzy.


Powiedział gdzieś, że tacy "księża" nadal będą mogli pracować, czy powiedział:
zamierzając obiecać, że chcemy uczynić wszystko co można, żeby nadużycie to już nigdy nie wydarzyło się; obiecać, że w przyjmowaniu do posługi kapłańskiej i w kształceniu podczas przygotowania do niej zrobimy wszystko, by ocenić autentyczność powołania. ?
Rozumiesz te słowa, czy trzeba jaśniej tłumaczyć ? Dla mnie istotne są przeprosiny, przyznanie, że problem istnieje i obietnica, że KK będzie się starał eliminować takich delikwentów już na starcie. Obietnica papieska i do tego wygłoszona publicznie daje punkt zaczepienia, jeśli cokolwiek zacznie gdziekolwiek zgrzytać. Samą karą dla winnego powinna zająć się prokuratura (tak jak w każdym po za kościelnym przypadku).
n
nie agent
W dniu 11.06.2010 o 22:41, Maljanne napisał:

Co mógł zrobić więcej ? Przeprosił, przyznał, że pedofilia w KK istnieje, podkreślił, że to co się wydarzyło nakazuje oczyszczenie. Coś więcej ?


No to powiedz mi dlaczego nauczyciela, nawet nie za takie zachowanie wyp...la sie z pracy, dlaczego dyrektor nie przeprosi na wywiadowce a nauczyciela nie awansuje jak jest w przypadku kaftaniarzy.
M
Maljanne
W dniu 11.06.2010 o 22:43, nie agent napisał:

Przeprosił i co, uwaza że to juz wszystko co mógł zrobic?


Co mógł zrobić więcej ? Przeprosił, przyznał, że pedofilia w KK istnieje, podkreślił, że to co się wydarzyło nakazuje oczyszczenie. Coś więcej ?
n
nie agent
Przeprosił i co, uwaza że to juz wszystko co mógł zrobic?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska