Parkowanie: Uważaj, gdzie stawiasz samochód

Niefrasobliwi kierowcy parkujący samochody tak, że utrudniają one przejazd autobusom czy tramwajom, to w Bydgoszczy duży problem. Szczególnie uciążliwy na Gdańskiej, gdzie bezmyślnie postawione auto blokuje ruch tramwajów. - Zgłoszenia mieliśmy też sprzed dworca głównego PKP, gdzie często kierowcy samochodów blokowali wyjazd autobusom - mówi Jarosław Wolski ze straży miejskiej.

Chcą być szybsi

Strażnicy zapewniają, że na bieżąco reagują na przypadki blokowania ruchu na drogach publicznych. - Takie sytuacje są przez nas traktowane priorytetowo - dodają. Jarosław Wolski uzupełnia zaś, że teraz strażnicy chcą być szybsi i bardziej skuteczni. Przypomina, że mandat za nieprawidłowo zaparkowane auto, które w dodatku blokuje ruch, może wynieść nawet 300 złotych. Jeżeli auto zostanie odholowane, zapłacimy jeszcze więcej. Parkowanie w niedozwolonym miejscu, ale bez blokowania ruchu, to wydatek stu złotych dla kierowcy.

Jeżdżą na pamięć

- Sygnały o przypadkach zastawiania wjazdu dostajemy od ekip pracujących na Wyspie Młyńskiej. Zdarzało się na przykład, że nie można było dowieźć materiałów budowlanych. A wszystko dlatego, że mimo zmian, kierowcy jeżdżą na pamięć i stawiają auta tam, gdzie teraz robić tego nie można - dodaje Jarosław Wolski.
W ubiegłym roku bydgoscy strażnicy miejscy dostali 8,5 tysiąca zgłoszeń o nieprawidłowym parkowaniu. W 479 przypadkach pojazdy trzeba było odholować, a w 5,5 tysiąca przypadków założyć blokady. Tylko 4 marca tego roku, strażnicy miejscy założyli 35 blokad.